Najnowsze na blogach

Autor

Matko ale mi się chce chipsów i pizzy...

Już długo, długo chodzą za mną te smaki... chipsy czekają w szafce w kuchni- koleżanka kupiła kiedyś jak przyszła, ale nie miałyśmy na nie ochoty... Pizza śni mi się po nocach...  No ale kurdeee tak to nie schudnę! Muszę wytrzymać, może odejdzie mi ten smak sam za jakiś czas.  czytaj dalej >

Portret użytkownika Zackazona

29.01.2015 Cele na luty i podsumowanie stycznia

Kończy się styczeń. Sięgam więc po mój cudowny kaledarz i podzielę się z wami moimi postępami..  Startowa waga to 65 kg (01.01.2015). Koszmarne samopoczucie. Nie zwracałam zbytniej uwagi na to co jem i przerwa w treningu sprawiły, że generalnie od lata przytyłam 8 kg. Tak jak z treningami nie... czytaj dalej >

Portret użytkownika Cherry

Drugie ważenie, pomału do przodu... Żucić palenie?

Wynik z drugiego tygodnia już nie jest spektakularny, ważę 83,8kg: -0,7kg Podsumowyjąc tydzień miałam tylko jedną porażkę, na śniadanie zjadłam ciasto które mama upiekła i wpadłam na nie w spiżarce, reszta dnia zgodnie z planem, reszta tygodnia też. Nie mam zamiaru się poddać i walczę dalej.... czytaj dalej >

Portret użytkownika Mendossa

Troszkę grzeszków i jedziem dalej!

Wczoraj świętowaliśmy 27 urodziny mojego szanownego Mężusia. Troszkę nagrzeszyłam, bo jagodowy tort wyszedł mi świetny, a sałatki z tuńczyka (ryż, majonez, ogórek kiszony, tuńczyk) nie jadłam chyba z 3 miesiące... No ale urodziny są tak żadko... Przynajmniej wieczorem uspokoiłam trochę  ... czytaj dalej >

Portret użytkownika Zackazona

28.01.2015 Apetyt rośnie w miarę niejedzenia.

Rozwinięcie myśli: Apetyt na zakazane produkty rośnie każdego dnia w miarę ich niejedzenia. Oj tak, prześladują mnie produkty spożywcze :)  Jeśli chodzi o dietę to trzymam się jej jak pijany płotu, ale łatwo nie jest.  Dziś mam baaardzo dużo nauki, czyli w tym przypadku priorytet. Jak... czytaj dalej >

Portret użytkownika Cherry

27.01.2015 Dieta, dieta, dieta + MOTYWACJA

Po gorszym dniu biorę się w garść.  W dzienniku będę zapisywać to co wkładam do ust, bo daje mi to dodatkowego kopa żeby się pilnować. :) Nie chcę patrzeć na podkreślone czerwonym mazakiem grzeszki...  Jedyne co muszę sobie przyznać, że zrezygnowanie z węglowodanów złożonych mi służy.... czytaj dalej >

Portret użytkownika Cherry

26.01.2015 Paranoja..

Poniedziałkowa załamka.. Czuję się dosłownie uwięziona we własnym ciele. Jestem dziś CIĄGLE głodna, a jem normalnie. Skończę posiłek i za 15 min. znowu jestem głodna. Nie mogę się przez to na niczym skoncentrować :(. Nie mogę patrzeć na moje nogi, które są zbyt umięśnione i wyglądają jak dwie... czytaj dalej >

Portret użytkownika Cherry

już ponad 3 tygodnie :)

Już ponad 3 tygodnie walczę o lepszy wygląd. W tak zwanym "międzyczasie" popsuła się moja waga, co okazało się bardzo dobrym motywatorem. Widzę jak brzuch szczupleje, cellulit się spala a pupa jędrnieje. PODOBNO inni też zauważają efekty, co jeszcze bardzej motywuje :) Ciekawe tylko ile... czytaj dalej >

Portret użytkownika Zackazona

motywacja

"Jedz mniej, bramy raju sa waskie" czytaj dalej >

pod górę w górach

Jadę w góry. Liczę na dawkę radości i zdrowia. Liczę na spadek wagi. Tamtą wagę elektryczną wyrzuciłam - okazało się że była zepsuta. Nie wiem zatem ile tak naprawdę ważę. Czuję się źle. Wkurzona i bezsilna nie tylko z powodu wyglądu. Nie pomaga opryszczka na ustach. czytaj dalej >