Drugie ważenie, pomału do przodu... Żucić palenie?

Autor

Wynik z drugiego tygodnia już nie jest spektakularny, ważę 83,8kg:

-0,7kg

Podsumowyjąc tydzień miałam tylko jedną porażkę, na śniadanie zjadłam ciasto które mama upiekła i wpadłam na nie w spiżarce, reszta dnia zgodnie z planem, reszta tygodnia też. Nie mam zamiaru się poddać i walczę dalej.

Pojawiają się w mojej głowie chęci żucenia palenia, ale bardzo obawiam się, że wtedy nie wytrzymam na diecie. Miał ktoś taki problem? Próbuje się dziś ograniczać do minimum, ale cały czas mi czegoś brakuje. Muszę opracować plan działania, łatwiej przestać jeść niż palić.

Po co w ogóle zaczynałam?

Komentarze

Rzucenie palenia jest zdecydowanie b.dobrym pomysłem, ale trzeba się wykazać duża determinacja. Trzymanie się diety przy jednoczesnym rzucaniu palenia to ogromne wyzwanie, ale zdrowie i nowe ciało jest tego warte :-). Wytrwałości :-*

Moja koleżanka zamiast palić zaczęła intensywnie biegać. Wszystkich zaskoczyła efektami

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.