Chcę być z siebie dumna

Mam na imię Kinga, mam 21 lat. Jestem jeszcze stosunkowo młoda, mam dużo energii i zapału i tym bardziej chciałabym ŻEBY W KOŃCU MI SIĘ UDAŁO.

Zacznę krótko od swojej historii:

Od kiedy tylko pamiętam byłam ,,nieco większa'' od rówieśników. Nie dość, że zawsze byłam wysoka (mój wzrost teraz to 175 cm - na kobietę to całkiem sporo) to jeszcze nie mieściłam się w te same rozmiary ciuchów co moje koleżanki. Oczywiście, było mi przykro z tego powodu, ale nigdy nie miałam aż tak poważnej sytuacji (np. wyśmiewania przez rówieśników) aby poważnie podejść do odchudzania. Miałam i nadal mam prawdziwie cudownych przyjaciół, którzy nie krytykują tego, że noszę ubrania o 2 rozmiary większe od nich. 

Ktoś zapyta- tylko 2 rozmiary? Racja. To i mało, ale i dużo. Ostatnio kupiłam sobie buty przez internet. Dwie pary kozaków na wysokim obcasie. Są piękne. Ale tak bardzo mam wrażenie, że moje ,,grube nogi'' do nich nie pasują, że rzadko kiedy korzystam z nowych butów. Podobnie mam z ubraniami. Dopóki nie ubiorę zbyt dużego swetra to nie czuję się swobodnie. A przecież mam tyle innych ciuchów! Mimowolnie porównuję się do znajomych w moim otoczeniu. Chciałabym ubrierać się lepiej, bardziej klasycznie, modniej- taki styl mi się bardzo podoba, jednak ciuchy, których pragnę, nie pasują do mojej sylwetki. Aż za bardzo nie pasują. 

Może teraz trochę ,,faktów'':

WIEK: 21 LAT

WZROST: 175 CM

WAGA: 75 KG 

CEL: Zgubić 10-15 kg

ILOŚĆ PRÓB ODCHUDZANIA: 3 w ciągu ostatnich dwóch lat

Teraz macie o mnie bardziej konkretne zdanie. Wiem, że nie jest ze mną bardzo źle, jednak dobrze też nie jest. Jest ciężko, bo ilekroć staram się i udaje mi się zbić tych kilka niepotrzebnych kilogramów, to gdy tylko spróbuję jednego batonika to moje dwumiesięczne starania jakby nigdy nie istniały. Bum! Wracamy do początku! 

Czuję się bezradna. 

PS Jeżeli ktoś tak jak ja- zaczyna odchudzanie, to mam propozycję- może zaczniemy odchudzać sie razem? Może we dwójkę będzie nam raźniej? :) takiego sposobu jeszcze nie próbowałam, a może warto :) dla nas obu! 

WSZYSTKIM PRÓBUJĄCYM ZRZUCIĆ KILKA KILOGRAMÓW ŻYCZĘ POWODZENIA I WYTRWAŁOŚĆI. WSZYSCY DAMY RADĘ!!!