Najnowsze na blogach

Autor

O rozkoszy płynącej ze zdrowego jedzenia

To niewiarygodne, jak po miesiącu diety może zmienić się smak i sposób patrzenia na jedzenie. A przecież nie stosuję się do żadnych konkretnych zaleceń. Zbierając doświadczenia z poprzednich lat, kiedy spróbowałam chyba wszystkiego, tym razem postanowiłam zwyczajnie SŁUCHAĆ SWOJEGO CIAŁA i jeść... czytaj dalej >

Portret użytkownika lamadelrey

Więcej motywacji

26 dzień na "diecie".Nieeeeeeeeeee! To nie dieta,to inny, zdrowszy styl życia! :) Tak, to nastawienie sprawia,że pierwszy raz od przeszło dwóch lat, wytrzymałam prawie miesiąc jedząc nieco mniej,ale zdrowiej, no i przede wszystkim RUSZAJĄC SIĘ! I efekty jakieś są, chociaż ostatnio o... czytaj dalej >

Portret użytkownika KatiaRose

Mało sympatycznie

Przychodzą takie dni, że człowiekowi najzwyklej w świecie nic się nie chce. Dosłownie nic. Wszystko traci sens, życie kolory, a radość z życia topnieje jak śnieg na wiosnę. Najgorsze, gdy taki stan trwa dłużej niż zwykła chandra... i właśnie to mnie ostatnio męczy. Może to przez te mrozy, może... czytaj dalej >

Portret użytkownika Andżi

O tym, co mnie motywuje

Nie uważam się za osobę próżną. Lubię dobrze wyglądać, ale bez przesady - nie spędzam godzin w łazience, nie lubię robić zakupów i nie patrzę w każde lustro po drodze. Są jednak pewne rzeczy, które - tak uważam - większość dziewczyn chce przeżyć w życiu. Ja na przykład, chodź raz chcę być gwiazdą... czytaj dalej >

Portret użytkownika lamadelrey

O tym, jak to ze mną było

Jestem gruba od czasów licealnych. Ciało zawsze było moim największym kompeksem, ponieważ odkąd pamiętam czułam się zupełnie inna w środku niż na zewnątrz. Mój wygląd nie oddawał mojego charakteru, nie mogłam się ubierać w ciuchy, które pasowałyby do mojej osobowości i zwyczajnie mi się podobały.... czytaj dalej >

Portret użytkownika lamadelrey

Dyspensa

Dzisiaj udzielam sobie dyspensy. Idę na imprezę, bo mam już dosyć nauki, Muszę odreagować i pewnie 2-3 piwka sobie wypiję, Dzisiaj też nie biegałam, Mróz przekroczył racjonalny poziom i bieganie w takiej temperaturze zamroziło by mi krew w żyłach. Więc wszem i wobec ogłaszam, że dzisiaj wieczorem... czytaj dalej >

Portret użytkownika Andżi

Zaczynamy 1.2.2012.

1 LUTY 2012 r.   Piękna data aby zacząć coś zmieniać w swoim życiu. Myślałem o tym chyba zbyt długo, ale w końcu się zdecydowałem. Mówię tu oczywiście o redukowaniu swojej wagi, względem pięknego i zdrowego wyglądu, jak przystało  na tak młodą osobę jak ja ;-) Dieta rozpisana szczegółowo... czytaj dalej >

Portret użytkownika jestem_zajety

Waga

Minus 3 kilogramy od początku walki. Hurra! czytaj dalej >

Portret użytkownika lamadelrey

Demotywator

Tak własnie wygladała pizza, którą sama zaproponowałam, kupiłam i dostarczyłam mojemu facetowi.  Pachniała tak cudownie, że do teraz leci mi ślinka. Była idealna. Wciąż czuję jej aromat.... Nie tknęłam ani kawałka. Waga dziś pokazała 6kg mniej od początku walki. Zostało jeszcze 9kg.... czytaj dalej >

Portret użytkownika Laura

Endorfinki

Zaczynam uzależniać się od wysiłku fizycznego. Godzinny spinning przestaje mi wystarczać, chce mi się coraz więcej! Chyba zacznę zostawać jeszcze na siłowni, ale muszę się jeszcze oswoić z tą myślą, bo się trochę wstydzę:) czytaj dalej >

Portret użytkownika lamadelrey