Profil użytkownika atka45

Na blogu użytkownika

Bardzo ucieszył mnie prezent od  od męża" Bieganie metodą Gallowaya" . NA wielu forach  pozycja ta była oceniana bardzo wysoko i proponowana poczatkującym biegaczom, czyli mnie:))) Jednak moja radośc z posiadania ksiązki  malała wprost proporcjonalnie do ilości przeczytanych stron. Im więcej inforamcji tym byłam glupsza!!! 

Chyba jednak za dużo jem lub  za bardzo kalorycznie skoro  przy tylu godzinach wysiłku fizycznego nie chudnę:((

Biorąc przyklad za kasiaqa22 od poniedziałku będę notowac swoje posiłki. ZObaczymy co z tego wyniknie.

ufffffffffff.... kto to widział, żeby już o 8 rano było tak gorąco????!!! ale i tak pobiegałam:))))))

Od dzisaj biegam po 7 min . Wg planu 10-cio tygodniowego powinnam 7 minutowy  bieg połaczyc z 3 min marszu , to wszystko razy 3, co w sumie da 30 min .Ja jednak od poczatku swojej przygody z bieganiem  biegam  po 5 razy  , czyli np dziś. 7 min biegu  x 5 + 3 min marszu x4 = 47 min. (Jakoś mi tak łatwiej, chodź nie wiem czy jest to prawidłowe)

 ...

Mimo trzymania  diety,  biegania zgodnie z planem   i cwiczeń ( aerobik +zumba) moje waga stoi w miejscu.

Waga stoi ale po spodniach widac, że centymetrrów ubywa, i to cieszy!!!!!! 
Plan na nastepny tydzień - Dieta, bieganie po 7 min, cwiczenia ( stepy + zumba)

 

p.s zauwazyłam, że z niecierpliwością czekam na dni, kiedy mam zaplanowane bieganie :))))))))))))))))))

czyżby kolejne uzależnienie??