Blog użytkownika Andżi

Autor

Wczoraj pisałam, że waga stoi w miejscu, ale jednak wskaźnik drgnął i pokazał o kg mniej :D

Jestem taka szczęśliwa. Zwłaszcza, że nie trzymałam się tej diety tak restrykcyjnie jak chociażby poprzedniego Dukana. Orzeszki spokojnie wyrobiły już normę do końca marca. A tu dopiero końcówka stycznia.  Ale przynajmniej ćwiczę w miarę...

Mam dosyć, nauka mnie wykańcza. Codzinnie chodzę spać o 3. Wcześniej nawet jakbym chciała to nie zasnę. wstaje rano, jem śniadanie i do książek. I tak do wieczora. Jutro kolejny egzamin ( a w zasadzie już dziś). O godzinie 10 będę gryzła długopis z nerwów i wycierała z czoła krople potu, które pojawią się tam po usłyszeniu pytań. Umrę.......

Dzień 18

Odkrywam w sobie bez wątpienia talenty kulinarne :) Ostatnio zasmakowałam w zupach. Dziś szef kuchni (czyli ja) zaserwował pomidorówke. Ogólnie wydaje mi się, że moja kuchenna pasja bierze się nie z jakiegoś wielkiego powołania, a raczej z faktu, że unikam nauki (prokrastynacja- taka jest naukowa nazwa).

Oj jak jak ze sobą walczę. Dzisiaj oczywiście, że musiałam zjeść więcej orzechów przez co musiałam się ukarać (nagrodzić) w postaci 30 minutowego biegu. A jak mi się nie chciałoooooo.... Mróz na dworze, wszystko mnie bolało, ale co mus to mus.

Dziś, po 2 tygodniach wyrzeczeń, powróciły owoce, płatki ( chlebek i itp), jogurty owocowe, a...

Już jutro do mojej diety wracają owoce i oczywiście w małej ilości węglowodany :)

Haaa wytrwałam :)

4 kilo mniej :) Co prawda ostatnio nie trzymam się limitu orzechów, ale za to codziennie biegam i systematycznie zwiększam czas ćwiczeń. Dziś było już 50 minut biegu :D Także mam nadzieję, że się orzeszki spaliły :)

Pozdrawiam :)

Hej kobitki :)

Co tu taka cisza? Brak motywacji, wsparcia i porad?

Mój dzień, jak co dzień. Diety nadal przestrzegam, godzinka gry w kosza, ale co najważniejsze pierwszy egzamin ZDANY. Cud się stał nad Wisłą, ale zdałam i to się liczy. Co prawda nauki mam jeszcze od groma, także na świętowanie nie ma czasu :)

Pozdrawiam i...

Skopałam egzamin. Brak mi już słów by opisać co za niesprawiedliwa kreatura z mojego profesora. Wszystkie przekleństwa świata może wstawić w wykropkowane pole.........................................

Kupiałam fajki. Nie wytrzymałam. Ale wolałam zapalić niż wchłopnąć całą czekoladę, piwo, czy jakąś pizze.

Jest mi tak przykroooo i z...

Żeby nie było, że jestem taka idealna to niestety muszę się przyznać, że właśnie pochłaniam 3 porcję orzechów. Wiem, że nie powinnam, ale widocznie mój organizm ich potrzebuje skoro tak się domaga. Egzamin już w środę, a ja mam liczyć ilość zjedzonych orzeszków :D Pfff...

Mam tylko nadzieje, że nie zaważy to na końcowym wyniku mojej...

Jest dobrze. Biegałam, w sumie trzymam się diety (zjadłam kilka orzechów więcej niż powinnam, ale za to dodałam mniej tłuszczu dziś do posiłków). Także chyba się wyrównało.

Biega mi się coraz lepiej, o dziwo coraz szybciej, także muszę kombinować jak wydłużyć moją trasę bym się w półgodzinnym czasie mieściła. Oprócz celów odchudzający i...