Dzień 6

Jest dobrze. Biegałam, w sumie trzymam się diety (zjadłam kilka orzechów więcej niż powinnam, ale za to dodałam mniej tłuszczu dziś do posiłków). Także chyba się wyrównało.

Biega mi się coraz lepiej, o dziwo coraz szybciej, także muszę kombinować jak wydłużyć moją trasę bym się w półgodzinnym czasie mieściła. Oprócz celów odchudzający i zdrowotnych bieganie ma jedną olbrzymią zaletę,

A mianowicie daje cholerną satysfakcję z wysiłku. Biegam z takim uśmiechem na twarzy, że mijający mnie ludzie pewnie coś tam sobie myślą pod swoimi sufitami :P haha ale co to mnie obchodzi :)

Ważne, że znalazłam w tym przyjemność  :D

Miłego odchudzania :)