Profil użytkownika jokity

Na blogu użytkownika

Ok

Minal okragly tydzien. Rano byl wynik na minusie 1.700. z 68.100 spadlismy na 66.400. Jest ok.

Do tej pory uwielbialam diety na ktorych mozna bylo codziennie odnotowywac 700g mniej hihihhi. No ale prosze co tu duzo mowic- gdzie mnie one doprowadzily. Nie nie nie, tym razem, chce powoli, a dobrze. Zreszta. Przewidywanie  sa takie ze jesli sie utrzymam (a zamierzam) przez nadchodzace miesiace, to juz pod koniec lata beda taka ze hohohohoho.

7 DZIEN- PIERWSZY TYDZIEN- JUTRO RANO SIE WAZE I ZBIERAM POMIARY

1 dzien cwiczen

Szalenstwa pewnie nie bedzie w zmianie cyferek (gdziekolwiek), ale juz sama zmiana nastawienia to ogromna sprawa jak chodzi o mnie

 

Dzis - mimo dobrego nastawienia o ktorym mowie-musialam sie zmusic aby podjac zalozone wyzwanie, CWICZYLAM

Cwiczenia W DOMU P90x- mordenga straszna.z godzinnego programu zrobilam 30minut i to...

DZIEN 4 

piatek

Ciesze sie bo moja wiara w to ze jednak tym razem wytrzymam, osiagnezamierzone cele rosnie,jedakze

Konczy sie 2 dzien. 

MInal calkiem ok. nic nie podjadalam pozaprogramowo

Za to niestety wypadl mi z program jeden posilek. 

Jestem glodna,ale dalam rade bo zajeta bylam mocno przepisywaniem do podrecznego notesika diety i nie mialam czasu na myslenie o glodzie.

Cale te dwa dni jest mi zimno, a dzies jeszcze dodatkowo chce mi sie spac, ale powodem nie jest dieta tylko pogoda.