Moje zdrowe śniadanie- owsianka

Gdy się w styczniu zważyłam i waga pokazała rekord 86 kg, pomyślałam tak dalej być nie może. Po raz nie wiadomo który, nowy rok rozpoczęłam mocnym postanowieniem schudnięcia. Choć od dłuższego czasu gotuję zdrowo i odżywiam się zdrowo, to tego zdrowego jedzenia było zdecydowanie za dużo.

Na początek postanowiłam zmienić moje śniadania.

Owsianka z owocami suszonymi, otrębami i orzechami to dla mnie pyszne i bardzo zdrowe śniadania, które jem od stycznia od poniedziałku do piątku przed pójściem do pracy. Robi się ją szybko, a kto rano nie ma czasu może przygotować sobie wieczorem i rano tylko podgrzać, choć dla mnie jest wtedy za bardzo rozciapana, ale może być.

Uwielbiam ją, czuję się po niej lekka i nie mam problemów z .... no wiecie, tam gdzie król chodzi pieszo.

Nie znudziła mi się, może dlatego, że w sobotę i w niedzielę od niej odpoczywam.

Moja porcja ma ok. 250-270 kalorii, a więc w sam raz na śniadanie.

Składniki:

2 łyżki płatków owsianych (nie błyskawicznych)
1 łyżka otrąb pszennych
1 łyżka suszonej żurawiny
1-2 suszone morele
2 suszone śliwki
3 migdały
3połówki orzechów włoski lub 3 orzechy laskowe
woda i trochę mleka

Wrzucam do małego garnka wszystko oprócz orzechów i zalewam wrzątkiem, nie za dużo, tak żeby składniki były przykryte. Oczywiście owoce kroję w paseczki, ale śliwki i morele myję, bo są często konserwowane siarką. Zagotowuję i wyłączam gaz. Teraz zajmuję się czymś innym, np. robię śniadanie dla pozostałych członków rodziny. Przed jedzenime dolewam odrobinę mleka, podgrzewam, dorzucam orzechy i jem sobie wolniutko i ze smakiem. Można jeść bez mleka, podobno zdrowiej, ale ja wolę z mlekiem.

O tym, jak zdrowa jest taka owsianka nie bedę pisać, bo w necie jest cała masa artykułów na ten temat.

No i dziś się zważyłam- 80.6 kg. Jestem zadowolona i to bardzo. Mogłam schudnąć więcej, ale nie dałam rady, bo ja bardzo lubię gotować i jeść. Ale to jeszcze nie koniec ..... :)