mam juz dosyc,pomozcie!!!

Autor

Po dwoch miesiacach nie jedzenie pieczywa bialego,makaronow,ziemniakow,nie picia gazowanych napoii,o slodyczach to juz nie mowie bo nawet nie pamietam jak smakuje cos slodkiego i nie moge schudnac!!!spacerki itd i nic.lekarz rodzinna stwierdzila ze mam problem z hormonami bo to nie mozliwe zeby przytyc ot tak tyle kg w tak krotkim czasie nie zmieniajac trybu zbycia ani swoich przyzwyczajen,no wiec ide do ginekologa endykrologa...czy to mozliwe ze przez hormony tak przytylam?i czy juz sie unormuja schudne i wroce do swojej wagi?? jestem zalamana bo nie widze efektow i nie wiem o co chodzi z moim zdrowiem :(niech ktos mnie znowu zmotywuje :(

Komentarze

Spotkaj się z lekarzem i zobacz co powie, ale fakt - hormony mogą powodować tycie. Najważniejsze, żeby się nie poddawać, trudności pojawiają się zawsze w tej lub innej postaci.

To ja dla odmiany zabawie się w adwokata diabła i spojrze na sprawę z innej strony :-)))

Wg BMI 52 kg przy wzroście 168 cm to juz niedowaga. Nawet jeżeli w 3 m-ce przytyłaś 7 kg, a później trochę Ci spadło (jak rozumiem niewiele, przyjmijmy 1 kg) to oznacza to tylko tyle, że nie masz już niedowagi.

Badanie to dobry pomysł, bo zawsze lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć co się dzieje z naszym ciałem. Niemniej jednak, na podstawie tego co piszesz, mówienie o jakimś wielkim odchudzaniu jest nieporozumieniem.

Powinnaś cieszyć się zyciem i pilnować, żeby pozostało tak jak jest.

Ja trochę się nie zgodzę ;) Ja miałam podobny problem. Ważyłam 59-60 kg przy wzroście 170 cm. W pewnym momencie zaczełam przybierać na wadze, najpierw było 5- 10 kg, co mnie już zaniepokoiło, udałam się do lekarza, ale w sumie powiedział mi, że spoko i mam jeść zdrowo, przy czym się z nim kłuciłam, że jem i prowadze aktywny tryb życia. 

Nawet nie wiem kiedy udało mi się osiągnąć mój piękny wynik 85kg ;p I to w ciągu około może 6- 8 miesięcy. Prowadziłam ten sam tryby życia co wcześniej, ale waga ciągle rosła. Okazało sie, że mam problem z tarczycą. Jeżeli udasz się do lekarza, który powie Ci, że wynik trochę powyżej normy jest ok, to idz do innego. Bo pierwszy lekarz u jakiego byłam całkowicie mnie zlekceważył, a później moje TSH dwókrotnie wzrosło. 

Pociesze Cie, że od kiedy biorę tabletki, to jest o wiele lepiej :) 

życzę powodzenia i pozdrawiam :)

od kiedy bierzesz tabletki zaczyna wszystko wracac do normy ??

hej. mam podobny problem. gdy waga zaczela gwaltownie rosnac, zupelnie przypadkowo zrobilm badania i wykazaly niedoczynnosc... tabletki biore, ale waga nie spadla,, wrecz sie podniosla o jakies jeszcze 3 kg i stoi w miejscu... masakra.

18stego ide do ginekologa endrykronologa,mam nadzieje ze zleci mi jakies badania na hormony zwlaszcza ze miesiaczkuje regularnie.nie wiem o co chodzi,popadam w paranoje juz,nie mam sil juz na nic zwlaszcza ze nie mieszcze sie w zadne ciuchy :( a najgorsze jest ze ktos kto mnie nie widzial dlugo spotyka mnie i pyta "Boze Maja co Ci sie stalo" ehhh...nie odbierajcie mnie jakos osoby powierzchownej ale nie jestem zadowolona z siebie :(

Miejmy nadzieje, że wiadomości będą pomyślne. Głowa do góry!

Do Anonima:

wiesz, przy niedoczynności zrzucanie kilogramów to nie taka łatwa sprawa... Ale trzymam kciuki i wierzę, że nam się uda.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.