Dzień dwieście osiemdziesiąty czwarty
Autor
Cześć!
Dawno mnie tu nie było. Pewnie myśleliście, że zrezygnowałam z diety i że przez te dni które mnie tu nie było obrzeram się :) Muszę Was zaskoczyc. Od stycznia trzymam dietę, tak naprawdę już się bardzo przyzwyczaiłam. I nie myśle o tym, że się odchudzam, bo tak naprawdę dobrze się czuję, nie jestem głodna, więc się nie katuję. A efekty oczywiście są. Od 24 stycznia do dziś jest mnie mniej o 15 kg.
Mój dzień wygląda tak:
śniadanie: 2 plasterki wędliny plus jakieś warzywo, a ostatnio mnie naszło na musztardę, i do wszystkiego ją daję.
obiad: kawałek gotowanej piersi z warzywami, zazwyczaj surowymi, albo kasza gryczana z warzywami
podwieczorek: zazwyczaj jabłko z kawą inką
kolacja: wędlina z warzywami, bądź jajecznica z dwóch jajek, usmażona na oliwie.
Oczywiście podczas tych wszystkich dni, były różne święta rodzinne, na których pojawiały się smakołyki, słodycze, potrawy smażone. Ja uparty człowiek, rezygnowałam ze wszystkiego, jadłam tylko wędlinę z warzywami. Podczas urodzin zjadałam kawałek tortu, ale uwierzcie mi, że nie byłam w stanie zjeść więcej niź 3 łyżki tego tortu, gdyż było mi zasłodko.
W wakacje, często pojawiały się imprezy grilowe. Na nich unikałam oczywiście pieczywa oraz tłustych pieczonych mięs. Jadłam zazwyczaj pieczoną pierś z kurczaka. Do tego kładłam mnóstwo warzyw na talerz.
Jeżeli chodzi o moje zdrowie, to robiłam badania i wyszły rewelacyjnie. Także trzymam się dalej i mam nadzieję, że jeszcze dużo takich wytrwałych dni przede mną :)
Komentarze
Dodaj komentarz
Main menu
Najważniejsze artykuły
- Jak zacząć odchudzanie cz1 - nastawienie
- Jak zacząć odchudzanie cz2 - planowanie
- Jak zacząć odchudzanie cz3 - przygotowania
- Jak zacząć odchudzanie cz4 - jak wytrzymać na diecie
- Bilans energetyczny - główna zasada odchudzania
- Picie wody podczas odchudzania
- Ćwiczenia są niezbędne podczas odchudzania
- Biegam aby schudnąć
- Jak zacząć bieganie - stuprocentowa metoda na sukces
- Odchudzanie wymaga ćwiczeń aerobowych i anaerobowych
- Dlaczego notatnik pomaga w odchudzaniu
- Oto dlaczego trzeba jeść często i mało
- Sen jest niezbędny podczas odchudzania
- Co zrobić gdy dałeś plamę w odchudzaniu
- 100 powodów żeby schudnąć
No to możemy sobie podać rękę. Ja też schudłam 15 kg od stycznia. Jadam trochę inaczej, ale starm się trzymać. Niestety wystarczyło, że dwa tygonie sobie popuściłam i waga podskoczyła o 3 kg!!!!
a co jadasz?
5 posiłków:
owsianka
sałatka
obiad (mniej niż dawniej i zdrowszy)
jakaś podwieczorkowa przekąska
kolacja- coś małego (choć czasami nie daję rady i trochę przesadzę)
Chudnę wolno, ale chudnę
chyba lepsze wolniejsze chudnięcie niż taki szok dla organizmu ;p