Ciągła walka.

Autor

Ciągła walka.

Mimo odchudzania pozwoliłam sobie na kanapki z nutella. Wiem, że to nie był najlepszy pomysł, lecz zjadłam je z chrupkim pieczywem. Najwyraxniej strasznie brakowało mi cukrów, gdyz sie nie opanowałam. Nie jem od ponad miesiaca jakichkolwiek słodyczy, cistek czy czegokolwiek zwiazanego z czekolada. :>

Dzisiaj przyjdzie mój sprzęt wiec biore sie za ćwiczenia "pod dachem". :) Codziennei pije minimum 2 herbatki czerwone. Dodaja enegii, pomagaja mi sie skupic a przede wszytskim działają dobrze na ukłąd pokarmowy i przemianę materii. : ]

 

Kolejne ćwiczonka po godzinę. :) oglądam film i ćwiczę. Jest idealnie! :>

Komentarze

małe nutellowe szaleństwo raz na czas nie zaszkodzi :) byle by się za bardzo nie zapędzać!:) ja dziś zjadłam 2 ostatnie kromki z nutellą przed jutrzejszym początkiem diety:) powodzenia

metoda nagród może działać, byle zachować proporcje i działać konsekwentnie

nie ma rzeczy niemożliwych - są tylko mniej lub bardziej prawdopodobne

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.