pora na zmiany

Autor

Witam :-) mam na imię Paula i licze sobie 25 wiosen. Zakladam tego bloga poniewaz to podobno pomaga w walce ze zbędnymi kilogramami. Zawsze byłam pulchnym dzieckiem. W wieku 18 lat wazylam 82 kilo. Probowalam wielu diet i za każdym razem gdy gubilam jakas czesc swojej masy nabywalam ja ze zdwojona sila. W pewnym momencie mojego życia zaczely się pojawiac problemy zyciowe. Praca, stres zgubily mnie do 57 kilo. Czulam się dobrze. Zawsze byłam pewna siebie ale wtedy interesowalam plec przeciwna. Piekna, zgrabna, zawsze w centeum uwagi. I nagle... znow zaczelam tyc. Dzis waze 64 kilo. Nie czuje się dobrze bo wiem ze mige wygladac lepiej. Nadal mam powodzenie, tryskam energia ale czegos mi brakuje. Na dodatek te okropne boczki!!! Nie cierpie ich. Od jutra zaczynam plan zrzutu 6 kilo. Pieszo do pracy i z pracy łącznie 8 kilometrow. W pracy mam zakres stojaco chodzacy wiec spale dodatkowo:-) dieta? Odstawiam pieczywo i slodycze. Zobaczymy jak to wyjdzie. Mam na oku kogos ciekawego. Chce czuc sie pieknie dla niego ale przede wszystkim dla ssiebie. Jutro wieczorem napiszę o postepach sswojego pierwszego dnia;-)

Komentarze

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.