Zaczynamy!

Autor

Właściwie to już mój 3 dzień :)
Jest ciężko..
Chce przeorganizować moje wszystkie dotychczasowe nawyki żywieniowe i styl życia. Koniec podjadania! Koniec jedzienie 20 posiłków dziennie ( bo serio czasem jak policzyłam to tyle się uzbierało! ), koniec słodyczy, kawy, czarnej herbaty, smarzonych i kolorycznych potraw! koniec!
Mam na imie Kasia mam prawie 22 lata, 164cm wzrostu i ważę 68 kg wg wagi mojej koleżanki, która w zasadzie nie jest zbyt dokładna ale będę się właśnie nią suerwać. Chcę schudnąć do 55kg, być zdrowsza, oczyścić orgaizm i mieć ładniejszą cerę! Ustaliłam sobie że będę jadła 1300kcal dziennie, nie chcę się śpieszyć, wystarczy mi 1kg w ciągu tygodnia. Grunt to schudnąć na zawsze, bez efektu jojo!
Codziennie ćwiczę, włączam muzykę i dobrzę się bawię truchtając w miejscu i tworząc swój własny aerobik :) oprócz tego robię też brzuszki i podnoszę ciążarki.
Dziś zjadłam:
śniadanie:
1 bułka pszenna, 2 plasterki wędliny drobiowej, 4 pasterki pomodora, kawa z mlekiem i łyżeczką cukru ( i podjadłam trochę więcej wędliny w pracy, dodałam sobie przez to 150 kcal ! to zgroza! nienawdzę pdjadania, ale czaem nawet nie myślę a to robię!! grr!!) ok 400 kcal

II śniadanie:
Jako że wsześniej zjadłam za dużo i byłam zła na siebie to na II śniadanie wupiłam tylko zieloną herbatkę

Jako że jechałam do mamy zamieniałam obiad z podwieczorkiem żeby nie robić za długiej rzerwy między posiłkami. Tak więc u mamy zjadłam :

Podwieczorek:
Brzoskwiania (kawałki) + jogurt naturalny + banan razem ok 250 kcal

Obiad:
kurczak gotowany - 151 kcal
brokuły na parze, fasolka szparagowa gotowana, gotowana marchewka + sos do brokółów 2 łyżki jogurtu naturalnego + wyciśnięty czosnek - 150 kcal

Kolacja:
Bułka wieloziarnista - 150 kcal
15g kiełbasy tatrzańskiej - 35kcal
4 plasterki pomidora - 10 kcal

przekąska w okolicach kolacji - rodzynki 25g - ok 70 kcal
piłm duuuużo zielonej herbaty ! :)

razem ok 1300 tak jak w planie :)

dziś zrobiłam 100 brzuszków w seriach 20 - 50 - 30, w przerwach podnosiłam sztangielkę coby wymodelować sobie ramiona :)

co Wy na to? :)

 

Komentarze

Dobry plan :) Ważne aby odchdzać się z głową. Lepiej powoli na całe życie, niż szybko lecz na krótko :) Powodzenia i cierpliwości życzę bo początki są trudne, ale na pewno Ci się uda :)

Pozdrawiam 

Axelle

Większość bardzo fajna, proponowałbym tylko stopniową rezygnację z cukru do kawy/herbaty i innych napojów, bo wyelminowanie go pozwala nam sporo zaoszczędzić kalorii. Najlepiej jest po zużyciu cukru, który ma się w domu nie kupować kolejnego kilograma i... problem z głowy xD 

Dodatkowo polecałbym rezygnację z białego pieczywa (vide bułka pszenna) na rzecz pełnoziarnistego normalnego pieczywa, bądź pełnoziarnistej vasy. 

Co się tyczy ćwiczeń polecam wskoczyć sobie na tego bloga (http://tygryskowym-okiem.blogspot.com/) i poszukać jakiegoś zestawu ćwiczeń dla siebie, bo takie przygotowywane samemu nie są zbyt efektywne, najczęściej są wykonywane bez rozgrzewki i rozciągania, przez co łatwo o kontuzje. 

Cel bardzo fajny, trzymam kciuki za Ciebie! :) 

Dziękuje za dobre rady Kruszina.. sama widzę te błędy ale zanim ktoś nie zwróci mi uwagi to jakoś nie chce mi się zmieniać... masz rację, cukier zniknie. Kawa bez cukru = sucks tak więc kawa tez zniknie :) Strasznie dziękuje za stronkę!!! jest bardzo fajna i na pewno skorzystam! Napisz jak Tobie idzie, pozdrawiam:)

 

No co Ty ;) Kawa bez cukru jest fantastyczna! Na początku troszkę wykręca ale jak się przyzwyczaisz, to nie będziesz mogła pić kawy z cukrem, tak bardzo będzie Ci nie smakować :)

Dzięki za zainteresowanie, u mnie wszystko w jak najlepszym porządku, ćwiczenia które wykonuję są bardzo ciężkie, ale wyraźnie przynoszą efekty, więc cały czas mnie to motywuje do dalsze pracy! :) Jeżeli nie boisz się ciężkich ćwiczeń i jesteś w miarę wysportowana(np zrobisz 20 pompek itp), to polecam te ćwiczenia Insanity, jeśli szukasz czegoś łatwiejszego, to na tym blogu, co Ci poleciłem znajdziesz sporo innych łatwiejszych zestawów ćwiczeń (co nie znaczy, że mniej skutecznych;) ) .

Z własnego doświadczenia powiem, że sama dieta nie poparta wysiłkiem fizycznym niestety nic nam nie daje, dlatego od pewnego czasu jestem gorącym zwolennikiem łączenia tych dwóch aspektów zdrowego trybu życia :) 

A widok coraz ładniej wyrzeźbionego ciała bardzo motywuje do dalszych poświęceń. Dodatkowo, dzięki ćwiczeniom skóra jest bardziej jędrna i lepiej się prezentuje :)

Trzymam kciuki! :)

a powiedz mi, czy pijesz kawę z mlekiem? bo mooooże, udałoby mi się wypić bez cukru jeżeli będę miała mleko, jeżeli nie to fe!
a propos ciała i efektów to już po tych paru dniach mogę stwiedzić że jakieś u mnie są!:)
przede wszystkim nie czuję się już taka hmm wzdęta.. brzuszek mi zmalał, reguralne posiłki robią swoje :)
a propos pompek to nie umiem :D nie wiem czemu, po prostu nie umiem się podnieść, i boli mnie nadgarstek. Ale pracuje nad tym i codziennie próbuje :P może kiedyś mi wyjdzie :)

To zależy, rano do śniadania piję kawę z mlekiem (1.5-2%, bo taka zawartość tłuszczu pozwala nam wchłonąć wszystkie witaminy) A w trakcie dnia najczęściej sięgam po szybkie i malutkie esspreso ;)

Na pewno Ci się uda zrobić te pompki, musisz może innymi ćwiczeniami powzmacniać mięśnie, a potem będziesz machać tyle pompek ile sobie zapragniesz ;)

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu xD

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.