Zielona herbata

Zielona herbata

Zielona herbata jest herbatą niefermentowaną, najmniej przetworzoną, przez co zawiera dużą ilość przeciwutleniaczy.

Podczas procesu produkcji liście herbaty pozostawiane są do wyschnięcia, po czym poddawane są obróbce cieplnej.

Największe ilości tej herbaty wypijane są w krajach azjatyckich. Na szczęście, w związku z coraz większą świadomością dotyczącą właściwego odżywiania się, jej spożycie w Europie sukcesywnie wzrasta.

W Chinach od kilku wieków zielona herbata używana jest do leczenia wielu schorzeń, m.in. zaburzeń trawienia, zatruć alkoholowych, zmęczenia i ospałości, bólów głowy.

Niektórzy naukowcy twierdzą, że zielona herbata korzystnie wpływa na długość życia, ponieważ zawarte w niej przeciwutleniacze hamują procesy starzenia się organizmu. Ta grupa herbat pozytywnie działa także na sylwetkę, dzięki np. regulowaniu przemiany materii.

Sposoby parzenia:

Delikatne gatunki herbaty należy zalewać wodą o temperaturze 60-75°, natomiast te o bardziej zdecydowanym smaku, mocniejszą wodą o temperaturze 75-85°. Warto wspomnieć, że woda po 12 minutach od zagotowania osiąga temperaturę 75°C. Na jedną szklankę powinno się zaparzyć płaską łyżeczkę herbaty. Czas parzenia powinien wynosić 3-5 minut.

Do zaparzania najlepiej używać wody źródlanej lub przefiltrowanej.

Warto zauważyć, że Chińczycy nie piją pierwszego naparu. Uważają bowiem, że razem z pierwszym naparem wypijamy wszystkie zanieczyszczenia znajdujące się na liściach. Dlatego najlepiej pierwszy napar parzyć maksimum 3 minuty, wylać go i pić drugi, delikatny napar.

Właściwości zielonej herbaty:

  • Antyoksydacyjne. Przeciwutleniacze zawarte w zielonej herbacie opóźniają procesy starzenia.
  • Ułatwia koncentrację, rozjaśnia umysł. Zielona herbata działa odprężająco i pobudzająco. Podczas nauki pomaga w zapamiętywaniu. Jej działanie pobudzające zawdzięczamy zawartości teiny, która działa wolniej niż kofeina zawarta w kawie, ale efekt pobudzenia utrzymuje się dłużej.
  • Zmniejsza ryzyko wystąpienia miażdżycy tętnic, a w konsekwencji przeciwdziała zawałom serca i udarom mózgu. Polifenole zawarte w herbacie utrudniają tworzenie się blaszek miażdżycowych w naczyniach. Przeprowadzone w Holandii badanie na 800 mężczyznach wykazało, że ryzyko zawału serca spada wprost proporcjonalnie do wzrostu stężenia flawonoidów.
  • Zmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworów. Działanie to można zawdzięczać niektórym polifenolom zawartym w zielonej herbacie. Niestety, wyniki badań prowadzonych na świecie nie potwierdzają tego jednoznacznie.
  • Wspomaga leczenie chorób infekcyjnych, dzięki zawartości garbników które pomagają eliminować bakterie i wirusy.
  • Reguluje trawienie pobudzając wydzielanie soków żołądkowych. Dzięki temu trawienie staje się łatwiejsze, a gdy wypijemy zieloną herbatę po ciężkostrawnym posiłku, uczucie pełności maleje.
  • Usprawnia pracę nerek i wątroby.
  • Łagodzi zatrucia alkoholowe.
  • Chroni przed powstawaniem próchnicy. Zielona herbata zawiera fluor co sprawia, że wzmacnia i chroni zęby. Przeciwbakteryjne działanie polifenoli zapobiega tworzeniu się płytki nazębnej oraz powstawaniu nieświeżego oddechu.

Kto nie może pić zielonej herbaty?

Osoby z zaburzeniami snu– problemami z zasypianiem lub bezsennością, a także osoby nerwowe, muszą same określić czy mogą spożywać tą herbatę i jaka jej ilość będzie dla nich odpowiednia. Szczególnie nie wskazane dla takich osób jest wypijanie zielonej herbaty wieczorem.

Osoby cierpiące na nadciśnienie.

Osoby z chorobą wrzodową żołądka, gdyż zielona herbata pobudza wydzielanie soków żołądkowych.

Zieloną herbatą nie należy popijać leków.

Komentarze

Witam. Jestem Kasia. Około półtorej miesiąca stosowałam diete 1000-1300 kcal. Udało mi sie w połaczeniu z ruchem osiągnąć płaski brzuch i zgubić 8 kilo. Niecały miesiąc temu moja siostra przegrała walkę z nowotworem. nie potrafiłam sie z tym pogodzić , (do tej pory nie potrafię)ukojenia szukając w jedzeniu. Okazało sie że po diecie mój organizm jest bardzo, ale to bardzo wygłodzony. Jem pochłaniam ogromne ilości pokarmu ciastka , batony, spore ilości chleba, nawet nie wiedząć gdzie to mieszczę.. :(zdarza się że zjem kanapkę, a międzyczasie sięgam po słodkiego batonika. Moje obżarstwo trwa kilka dni pod rząd - potem się ograniczam, a na drugi dzień zapominam o diecie i zaczynam jedzenie od nowa. Przytyłam kilka kilo, nie chcę dalej tyć , aby nie zaprzepaścić tego co osiągnełam ciężką praca. Mam prośbę do dietetyczki aby doradziła mi co mam robić. Czytałam że to może być tzw jedzenie kompulsywne - mam wszystkie tego objawy . Chcę znowu przejść na stabilną dietę aby zrzucić to co przytyłam bo czuję sie z tym źle, ale nie wiem jak to zrobić. , wiem że tymi wilczymi napadami obżarstwa i przechodzeniem na diete tylko rozregulowałam sobie metabolizm. Proszę o pomoc, w tej sytuacji, nie mam pojęcia jak rozwiązać ten problem i zaczać od nowa, aby mój organizm jak najmniej to odczuł.Pozdrawiam Kasia.

No ja powiem wam że podczas diety strasznie dużo herbaty piłam i trzeba przyznać że wiele razy mnie ratowała z opresji :) Po prostu ciepła wypełnia żołądek i człowiek nie jest głodny :) No i jakoś wtedy zaczęłam się interesować bardziej samą herbatą. Zapisałam się nawet do klubu miłośników dobrej herbaty żeby poczytać na ten temat. Jeśli interesujecie się tym napojem to tam na pewno się odnajdziecie :) Ja na przykład ostatnio wybrałam się tez na dni herbaty które tam polecali. Jeśli lubicie eksperymentować to się przejdźcie. Piłam drinka herbacianego a nawet nie wiedziała że herbata nadaje się do tego. Nie chodzi tu o dolanie wodki do herbaty, tylko o normalnego drinka :)

Kasiu, Poproszę Cię o Twojego maila..Odpiszę co o tym myślę i co doradzam dla Ciebie indywidualnie, ponieważ jest to problem złożony. Tym bardziej że to może wymagać wielokrotnego kontaktu. Pozdrawiam, Martyna

Witam Martynko! Dziękuje za odpowiedź i że zechcesz mi poświęcić troche swojego czasu. Oto mój e-mail wisienka1990@onet.pl Proszę o pomoc bo naprawde nie wiem co mam robić w tej sytuacji ;(

Dzisiaj przeszłam na dietę. Zawsze było "od poniedziałku", ale co przychodził "ten poniedziałek" objadałam sie do bólu. Dzsiaj jest środa i dzisiaj zaczynam. Mam równy miesiąć do zrzuczenia 6 kg ;) Damy rade ;)

Droga Martyno :) Ponieważ jestem osobą z nadciśnieniem prosze podać na jakiej podstawie twierdzisz że picie zielonej herbaty jest nie wskazane dla osób z nadciśnieniem? :( W artykułach które udało mi się odnaleźć w internecie, wszystkie mówią, ba nawet zalecają picie zielonej herbaty przy nadciśnieniu. Pewnie nie mam dostępu do poważnych opracowań lub badań na ten temat :) dlatego prosze o jakieś szczegóły :):) Pozdrawiam :)

"Przy wysokiej insulinie nadwaga nie zginie" :):):)

:)

"Przy wysokiej insulinie nadwaga nie zginie" :):):)

Ja tak jak Slawio  przeczytałam ze pomaga na nadcisnienie..

Poniżej link do strony o zielonej herbacie i własnie informacja o dobroczynnym wpływwie na nadciśnienie. Mozna się pogubić ...

http://www.arkom.waw.pl/lagodne_leczenie_zielonej_herbaty.html

moze ktoś wie w końcu jak z tym nadciśnieniem i zieloną herbatą?

Można się pogubić bo zdania są podzielone. Wszystko przez obecność teiny. Teina jak każda kofeina pobudza, a to podnosi ciśnienie. Tylko, że jej ilość w zielonej herbacie nie jest tak duża (już teraz nie pamiętam dokładnie ile) więc jest bliżej nieokreślona grupa, która twierdzi, że jest obojętna dla nadciśnieniowców. Do tego dochodzi działanie wspomniane w artykule podanym przez Ciebie Kawania i wiadomo, że nic nie wiadomo ;-)

Chyba najlepiej samemu zaobserwować jak się czujemy po jej spożyciu. Ja uwielbiam wszelaką herbatę, ale ograniczyłem jej spożycie do ilości, którą czułem, że mój organizm akceptuje.

U mnie jest problem z jakakolwiek herbata jedyne co pijam to niestety kawa w ilościach wręcz ogromnych.  Może wlaśnie ta zielona herbata będzie dla mnie wyjściem.

Komentuj

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.