Zdrowe burrito

Pewnie po przeczytaniu tytułu pukacie się w głowę i zastanawiacie o co mi chodzi - zdrowe burrito, może jeszcze pizza? Pośpiesznie więc odpowiadam - owszem można tak przygotować burrito, żeby było nie tylko smaczne, ale i zdrowe. A jeśli się postaramy może być nawet niezbyt kaloryczna. W końcu ludzie na diecie zasługują od czasu do czasu na jakąś odskocznię od rutyny i odrobinę przyjemności.

Weźmy pod lupę typowe meksykańskie burrito. Co jest w środku? W tortilli, czyli okrągłym, cienkim placku z mąki kukurydzianej lub pszennej  (czasami można znaleźć też tortille razowe) zawija się mielone mięso z warzywami (papryka, cebula, pomidory i fasola to podstawa farszu). Problem w tym, że mięso często smażone jest na głębokim oleju, a farsz i sosy są ciężkostrawne, jak zresztą większość stereotypowych dań meksykańskich - zwłaszcza tych kupowanych "na mieście".

Zrób to sam

Na szczęście same placki, tortille, czy wrapy (nazw jest wiele) można kupić w większości supermarketów za grosze, a co w nich zawiniemy, to już kwestia naszej wyobraźni. Do środka możemy wsadzić wszystko, od samych warzyw zaczynając, a na tuńczyku kończąc, dzięki czemu szybko i prosto możemy przygotować posiłek, który urozmaici codzienną dietę, a który jej nie zakłóci - a przecież o to chodzi.

Sam gotowy placek / tortillę podgrzewa się chwilę z obu stron na patelni (z kropelką lub dwoma oliwy z oliwek), a następnie do środka nakłada się wybrane składniki. I tak np. burrito z pokrojonymi warzywami i dodatkiem jogurtu greckiego świetnie sprawdza się nie tylko jako danie obiadowe, ale również śniadaniowe - jest lekkie i smaczne, zwłaszcza z dodatkiem bazylii lub oregano.

Jeżeli do warzyw dodamy tuńczyka, otrzymamy jeszcze bardziej sycące burrito, które w takiej formie jest już pełnoprawnym daniem obiadowym. Do środka możemy też oczywiście dodać mięso w postaci gotowanego kurczaka, czy chudej szynki pokrojonej w plasterki lub rwanej na strzępy (duże plasterki szynki można rwać podobnie jak sałatę - wygodnie i szybko). Możliwości jest naprawdę wiele, a dzięki warzywom warianty i dodatki można zmieniać za każdym razem.

Oczywiście sos powinien być niskokaloryczny i lekkostrawny, nie chcemy przecież zrujnować dietetycznego dania wielką łyżką majonezu. Sosy jogurtowe (w tym jogurty greckie oczywiście) jak zawsze sprawdzają się najlepiej, a możliwości ich doprawienia jest wiele. Należy jednak pamiętać o tym, żeby nie przesadzać z ilością, chyba że lubi się mieć upaćkane ręce i brodę.

Inaczej niż zwykle

Burrito i sposób jego jedzenia odbiegają od codzienności polskiej kuchni i chociaż danie to robi się coraz popularniejsze, to w dalszym ciągu stanowi ciekawostkę i doskonale sprawdza się jako alternatywa dla codziennych potraw. Dla ludzi na diecie burrito może okazać się zbawieniem w przełamaniu dietetycznej rutyny, ponieważ z "wkładką" do niego można sporo eksperymentować. W Internecie możemy znaleźć przepisy na burrito z kaszą gryczaną, z cukinią, z pieczarkami, etc.

Kto nie boi się sosu na brodzie powinien chociaż raz spróbować przygotować swoją własną, domową wersję tego dania. Ja osobiście spróbowałem już kilku wariantów, m.in. z tuńczykiem, warzywami i mozarellą, a także z gotowanym kurczakiem i pomidorami. Wariacji może być nieskończona ilość, jedyne co stoi na przeszkodzie to wyobraźnia i ... tabela kaloryczna - pamiętajcie, żeby nie przesadzać z kalorycznymi składnikami i sosami, a najlepiej unikać ich całkiem.

O zdrowych i niezbyt kalorycznych odmianach pizzy przeczytacie tutaj.