Poniedziałek - 09.07.2012

Autor

 

 

Godzinka siłowni z rana:

1250 m wioślarz

20 minut rower 

20 minut bieżnia

60 powt brzuch skręty, brzuszki, nogi i plecki :) 

Naprzemienny prysznic i teraz praca.

Na śniadanie 3 łyżki owsianki bez cukru zalane mlekiam a po treningu świeżo milona i parzona kawusia i serek wiejski :) 

na 12 planuję pierś z kurczaka wędzona a na obiad pierś z kurczaka grilowana w sosie sojowym :) 

Na 18 mam zumbę - mam nadzieję, że zdążę :) 

na kolację - spróbuję wytrzymać na jogurcie lub serku homo :) 

Miłego dnia :) 

P.S. Ważenie w sobotę rano :)

Komentarze

Widzę że ładnie szalejesz - TAK TRZYMAĆ !!! Jak to apetycznie brzmi pierś z kurczaka wędzona,  pierś z kurczaka grillowana w sosie sojowym. xD

___________________

Czy warto „zdobywać góry” i ambitnie dążyć do celu?...  Zdecydowanie tak!

Wiesz, mam takie zboczenie bo bardzo lubie gotować - a przy Dukanie można się popisać jak ma się czas :P 

A jak nie to właśnie chociaż z nazwy masz - miód na uszy ;) :P 

No właśnie z tym szaleństwem to mam nadzieje, nie przegiąć - żeby mi sie za bardzo nie odechciało ;) 

Pozdrawiam :)

Wyrzuć te słowo ze słownika - odechciało. Tobie już się nie przyda.

___________________

Czy warto „zdobywać góry” i ambitnie dążyć do celu?...  Zdecydowanie tak!

Dziękuję Ci - potrzeba czasem usłyszeć takie konkretne "męskie" stwierdzenie ;)

Lol delikatnie chciałem podejść do tematu hahaha

___________________

Czy warto „zdobywać góry” i ambitnie dążyć do celu?...  Zdecydowanie tak!

To było delikatnie powiedziane ale konkretnie i podobało mi się ;) 

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.