Na skandynawskiej ziemi
Autor
Tak się jakoś wydarzyło, że mój weekendowy wypad w góry troszkę się przedłużył i wylądowałam w jednym ze skandynawskich krajów :)
No i tu mały zonk, bo mój cały plan bierze w łeb. Miałam tu kogoś pzywieźć, a auto spłatało figla i ruszyć się stąd nie chce. Zanim będzie znów jeździć minie jeszcze kilka dni.
Boję się, że stracę motywację. Heeelp!!
W górach byłam z siebie taka dumna, naprawdę aktywnie spędziłam te trzy dni, nie opierając się zbytnio pokusom podniebienia... Tu inaczej sprawa wygląda, na obczyźnie nie jestem tak niezależna jak w domu.
Na szczęscie jednak przełamałam się i wyskoczyłam na małą wycieczkę do parku, gdzie można powiedzieć "biegałam" choć raczej truchtałam sobie co kilka minut, żeby tętno trochę podskoczyło. Muszę utrzymać jakąś regularność póki tu jestem.
Jak to miło czasem wyrzucić z siebie coś co człowiekowi leży na wątrobie. Nawet jeśli pisze w próżnie i nikt tego nie czyta. Od razu jakoś lżej.
Szkoda, że nie mam tu wagi ani centymetra. Wypadałoby dokonać pomiarów. Już czas
Komentarze
Dodaj komentarz
Main menu
Najważniejsze artykuły
- Jak zacząć odchudzanie cz1 - nastawienie
- Jak zacząć odchudzanie cz2 - planowanie
- Jak zacząć odchudzanie cz3 - przygotowania
- Jak zacząć odchudzanie cz4 - jak wytrzymać na diecie
- Bilans energetyczny - główna zasada odchudzania
- Picie wody podczas odchudzania
- Ćwiczenia są niezbędne podczas odchudzania
- Biegam aby schudnąć
- Jak zacząć bieganie - stuprocentowa metoda na sukces
- Odchudzanie wymaga ćwiczeń aerobowych i anaerobowych
- Dlaczego notatnik pomaga w odchudzaniu
- Oto dlaczego trzeba jeść często i mało
- Sen jest niezbędny podczas odchudzania
- Co zrobić gdy dałeś plamę w odchudzaniu
- 100 powodów żeby schudnąć
Z takim nastawieniem trudno będzie stracic motywnację , nie mniej trzymam kciuki :)