zaległości i nadmierne jedzenie
Autor
Cześć wszystkim!
Muszę ze wstydem przyznać, że opuściłam się w mojej diecie.... Obiecałam sobie , że do kwietnia 2013 schudnę 5 kg, ale jak na razie posuwam się w przeciwnym kierunku ;/. W przerwie świątecznej chodziłam na basen i na łyżwy, wzięłam się za siebie, ćwiczyłam też w zaciszu domowym, wszystko pięknie się zapowiadało, że schudnę te 5 kg bez problemu... a ostatnio zaczęłam sobie myśleć : "skoro w trakcie przerwy świątecznej tyle się ruszałam, to teraz mogę sobie zjeść więcej!" - i zaczęłam sięgać po chipsy, paluszki, cukierki, czekoladę.... :/
Piszę o tym, bo może pozwoli mi to się nieco zdystansować do tego wszystkiego, co ostatnio wyrabiam :P , i na nowo wejść na drogę odchudzania. Liczę, że mnie troszkę zmotywujecie i dacie porządnego "kopa" motywacyjnego ;).
No i jest jeszcze tak, że mam zaległe rzeczy do zrobienia na studiach, zaległości się piętrzą i to powoduje, że się denerwuję, i pewnie też przez to sięgam po "zakazane jedzenie"... Muszę zerwać z tym złym nawykiem i wziąć się za siebie! Bo już widać po moim brzuchu, że ostatnio sobie na zbyt dużo pozwalam, jeśli chodzi o jedzenie...
Pozdrawiam serdecznie!
Komentarze
Dodaj komentarz
Main menu
Najważniejsze artykuły
- Jak zacząć odchudzanie cz1 - nastawienie
- Jak zacząć odchudzanie cz2 - planowanie
- Jak zacząć odchudzanie cz3 - przygotowania
- Jak zacząć odchudzanie cz4 - jak wytrzymać na diecie
- Bilans energetyczny - główna zasada odchudzania
- Picie wody podczas odchudzania
- Ćwiczenia są niezbędne podczas odchudzania
- Biegam aby schudnąć
- Jak zacząć bieganie - stuprocentowa metoda na sukces
- Odchudzanie wymaga ćwiczeń aerobowych i anaerobowych
- Dlaczego notatnik pomaga w odchudzaniu
- Oto dlaczego trzeba jeść często i mało
- Sen jest niezbędny podczas odchudzania
- Co zrobić gdy dałeś plamę w odchudzaniu
- 100 powodów żeby schudnąć
Cześc Asiu,
nie ty jedna tak masz- doskonale cię rozmumiem
Ja mam takie zrywy- raz dietuję i ćwiczę jak głupia po to tylko żeby cieszyć się można powiedzieć chwilowo ładnym wyglądem i.... wszystko zaprzepaścić.
ZMIANA NAWYKÓW - to jest to
Pozdarwiam
Marta
Dziękuję Marto za wsparcie :)
Dziś trochę poćwiczyłam w zaciszu domowym, a jutro wybieram się na basen - pora wrócić do zdrowych nawyków :)