TRIK: sposób na zminimalizowanie strat
Autor
Zaletą otwartego przyznania się do dietowania, w tym szukania trikow, jest to, że od czasu do czasu ktoś coś usłyszy i jak tylko nie zapomni :-) to podrzuci i... jeżeli tylko mi zapasuje to zaczynam stosować.
Wczoraj dostałem informacje o ciekawym triku. Nie jestem w stanie tego zweryfikować, ale wydaje mi się, że ma to sens, może nawet dla niektórych wyda się to oczywiste...
O co chodzi?
Jak jemy to siedzimy, jak siedzimy i się nie ruszamy to mieśnie nie pracują i większość idzie w przysłowiowe 4 litery. Co zrobic, aby część cukru została przejęta przez nasze mieśnie dzięki czemu zminimalizujemy straty?
Należy, najlepiej przed posiłkiem, napić się pół szklanki soku z grejpfruta i/lub do godziny po posiłku przez 1-2 minut wykonać ćwiczenie, najprościej przysiady, czy w jakikolwiek inny sposób zwiekszyć swoją aktywność. Dzięki temu receptory w naszych mięśniach odpowiedzialne za wchłanianie cukru otworzą się i... 4 litery mniej na tym skorzystają (i bardzo dobrze).
Jak się dobrze zastanowić to można z tego triku korzystać przy wielu posiłkach, ale najbardziej chyba przyda się wtedy kiedy nagrzeszymy :-)
Poddaje to Waszej uwadze.
Komentarze
Dodaj komentarz
Main menu
Najważniejsze artykuły
- Jak zacząć odchudzanie cz1 - nastawienie
- Jak zacząć odchudzanie cz2 - planowanie
- Jak zacząć odchudzanie cz3 - przygotowania
- Jak zacząć odchudzanie cz4 - jak wytrzymać na diecie
- Bilans energetyczny - główna zasada odchudzania
- Picie wody podczas odchudzania
- Ćwiczenia są niezbędne podczas odchudzania
- Biegam aby schudnąć
- Jak zacząć bieganie - stuprocentowa metoda na sukces
- Odchudzanie wymaga ćwiczeń aerobowych i anaerobowych
- Dlaczego notatnik pomaga w odchudzaniu
- Oto dlaczego trzeba jeść często i mało
- Sen jest niezbędny podczas odchudzania
- Co zrobić gdy dałeś plamę w odchudzaniu
- 100 powodów żeby schudnąć
hm :) może w tym szaleństwie jest metoda :):):)
"Przy wysokiej insulinie nadwaga nie zginie" :):):)
Nie brzmi głupio. Hmmm... Chyba kupię ten sok, chociaż nie przepadam za bardzo.
No bo nawet jeśli nie pomoże - to nie zaszkodzi też. A kto wie... :)
Zauważ "i / lub" czyli nie musisz pić soku, wystarczy, że wykonasz ćwiczenie np. przysiady... Powiem szczerze, że zacząłem to stosować po obfitszym posiłku... W najgorszym wypadku dam trochę sercu popracować... ;-)
Janie, jak kochać - to księcia, jak kraść - to miliony, a jak już szaleć z przysiadami - to i z sokiem można :)