Maćku! Przyjmuję wyzwanie:)
Autor
Autor: Ewa data: śr., 15/06/2011 - 13:16
Skoro Maciek chcesz się ze mną poscigać i moja magiczna granica Cię motywuje do przekroczenia swojej to ja bardzo chętnie. Więc dzien graniczny to 30.06.2011, tak? Jaką barierę wtedy przekraczamy?Ja deklaruję, że moja waga ma pokazać 65 kg - dokładnie na połowie. A Twoja? Może ktoś jeszcze będzie z nami przekraczał granice?
Komentarze
Dodaj komentarz
Main menu
Najważniejsze artykuły
- Jak zacząć odchudzanie cz1 - nastawienie
- Jak zacząć odchudzanie cz2 - planowanie
- Jak zacząć odchudzanie cz3 - przygotowania
- Jak zacząć odchudzanie cz4 - jak wytrzymać na diecie
- Bilans energetyczny - główna zasada odchudzania
- Picie wody podczas odchudzania
- Ćwiczenia są niezbędne podczas odchudzania
- Biegam aby schudnąć
- Jak zacząć bieganie - stuprocentowa metoda na sukces
- Odchudzanie wymaga ćwiczeń aerobowych i anaerobowych
- Dlaczego notatnik pomaga w odchudzaniu
- Oto dlaczego trzeba jeść często i mało
- Sen jest niezbędny podczas odchudzania
- Co zrobić gdy dałeś plamę w odchudzaniu
- 100 powodów żeby schudnąć
Najnowsze komentarze
bonix
29.01.2019
Szukasz prezentu na jakąś okazję? https://tokante.pl - szeroki wybór koszy upominkowych, sprawdzony pomysł na sprawienie przyjemności bliskiej Ci osobie! :)...
Michuss
18.09.2018
Ja się zgadzam :) Nie dajmy się zwariować :) Nie przejadajmy się, ale korzystajmy z pyszności :) i poruszajmy się w ramach możliwości http://zdrowo.info....
Mea12
21.04.2018
Na szczęście coli mało piję. U mnie prym wiedzie woda mineralna. Tej to piję już naprawdę dużo (przeważnie jest to średniozmineralizowana http://...
DominikaOpała
13.04.2018
OSIĄGAJ SZCZUPŁE LUB MUSKULARNE CIAŁO SZYBCIEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK!
PROSTY TRENING, TANIA DIETA, INDYWIDUALNIE DOBRANA SUPLEMENTACJA!
WEJDŹ TERAZ NA WWW....
DominikaOpała
13.04.2018
OSIĄGAJ SZCZUPŁE LUB MUSKULARNE CIAŁO SZYBCIEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK!
PROSTY TRENING, TANIA DIETA, INDYWIDUALNIE DOBRANA SUPLEMENTACJA!
WEJDŹ TERAZ NA WWW....
ja! ;D 30 czerwca 2011 u mnie 60 kg
barbarak
I cel 63-->osiagniety 11.06.2011
II cel 60
III cel 56
IV cel utrzymanie na zawsze
Witaj, będę trzymała kciuki za Was. Pozdrawiam :)
Do 30.6. dam rade 2, gora 3 kg, ale nie sadze. zreszta ostatni kg to chyba za stres. mam 84,8, wiec bede miala 82. Trzeba bedzie wiecej sportu uprawiac.
A ogolnie wyglada to tak:
I cel.....95-80- prawie osiagniety, po prawie roku odchudzania (niekonsekwetnie, z nieregularnym sportem, wiec i z jojo)
II cel...80-75- ojej ale bedzie fajnie- waga 75 byla przed 6-7 laty, po tym jak duzo nagle przytylam no i koniec nadwagi (wg BMI)
III cel....75-70
IV cel...70-65 ostatnie kg sportem, stopniowe zwiekszanie liczby kalori, o jakies 100 na 2 tygodnie
V cel- 65.60 i koniec, biore 2 worki, dobre rzeczy pakuje w worek 1 i oddaje dla innych, worek 2 laduje w smieciach. A ja zamawiam upragnione kolczyki z perlami i ide na wieeeelkie zakupy z przygotowana lista.
I tak trzymać. Ja również mierzę w Twój cel nr V :) Powodzenia, może spotkamy się na zakupach :)
Fajnie!Pamietajcie - 30.06.2011 będziemy się tutaj publicznie rozliczać - nie ma ściemy!Juka,może wyznaczysz jakiś cel - moja muzo?
:)
Ja niestety, a może stety mam wyznaczane cele przez konsultanta. Przez następne 2 tygodnie powinnam być lżejsza o 2-4 kg. Od czasu, kiedy razem walczyłyśmy z kilogramami ubyło mi ponad 14 kg :) Do zrzucenia jeszcze tylko 26 :) I to jest mój cel do października, listopada tego roku. Pozdrawiam
No ja niestety sie rozchorowalam, ale staralam sie nie objadac. tylko o sporcie moglam zapomniec. Jednak 30.6. mialam 82,2. Ale i to jest fajne, bo zawsze cos. No i kolano nie boli, wiec znowu biegac moge- tym razem porzadna rozgrzewke przed bieganiem wykonam.