macie jeszcze jakieś propozycje?

Autor

chciałam ładnie zacząć i zapomniałam. Na śniadanie płatki (corn flakes) z mlekiem i kakao (tak wiem ze lepiej by to wyglądało z płatkami owsianymi i bez kakao) ale nie można chyba wyrzec sie wszytskiego-przynajmniej w moim przypadku ograniczanie sie zupełne "na raz" kończy sie totalna porażką i zniechęceniem po 3  dniach.

No ale do śniadanka miały byc otręby-i kurcze zapomniałam ich sobie dosypać.  Jutro rano uczynie to na pewno -a teraz wezmę na łyzeczkę i poprostu popije obficie wodą:)

Powaznie sobie myślałam o tym odchudzaniu i jak to zrobic zeby pozbyć sie tyhc moich nadmiernych 10 kg.

Jedzeniowo póki co:

  1. ze słodyczy moge jeść-lizaki +lody (tych dwóch rzeczy sobie nie odmawiam-co nie znaczy ze jem kilogramami)
  2. mogę jeśc suszone owoce (które też sa podobno kaloryczne ale trudno) tak więc musze zakupić morele i sliwki suszone-które uwielbiam 
  3. rano po przebudzeniu wypijam kubek wody źródlanej lub mineralnej (co tam bedzie , ale najcześciej mam źródlaną) to samo na wieczór przed pójście spać
  4. do potraw dosypuje otręby (płatki z otrębami, kanapka posypana otrębami itd itd)
  5. pije zieloną/czerwoną herbatę 

Macie jeszcze jakies propozycje???

Komentarze

A jakie to kakao? Polecam wersję niesłodzoną. Często dodaje do jogurtu...

W tym miesiącu robiłem sobie bomby białkowe na rano. Polecam. Bardzo syci. Do tego długo nie chce się jeść.  Ważne: przed trzeba pić wodę, ale po śniadaniu tylko parę łyków i tyle. Niech białko siedzi długo w żołądku i powoli się trawi.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.