Buuu...

Autor

Anonim
Buuu...

Wrr... no to jestem zła... wprawdzie nie skusiłam się na kolejne krówki szefowej ( a wszyscy się częstowali) ale jak przyszłam do domu, bylam tak głodna, że mimo 1500 kcal zjedzonych do 18:00 wciełam drobiowe, pieczone skrzydełko... pomyślicie teraz... e tak, jedno skrzydełko.. ale te z indyka są wielkie... wrrr!!!

Skrzydełko... niby nic, ale... indycze zmienia postać rzeczy...

Ide pozmywać po grzesznym czynie...

pa...

p.s. nie wychodzi mi z tym planowaniem posiłków... ma ktoś jakąś radę?

A poza tym, jak mogę określić kaloryczność takiej zwyczajnej sałaty z pomidorem, ogórkiem i vinegretem?

dzięki ;)

Komentarze

Eeeee jeśli skrzydełko bez węgli i skórki to nic wielkiego się nie stało :):) to białko :):) lepiej białko jak słodycze :):):)

"Przy wysokiej insulinie nadwaga nie zginie" :):):)

"potykając się można zajść daleko, nie wolno tylko upaść i nie podnieść się"

:)

Ooo :) jestście kochani :)

dzięki :)

Tak jak mówi slawio, drobiowe, pieczone skrzydełko z indyka na kolację jak najbardziej. Nie ma się co przejmować. 
Myślę, że przyczyny napadu głodu po powrocie do domu mogą być następujące:
a) za mało płynów;(woda)
b) za mała kaloryczność posiłków (jeśli kiedyś jadłaś np. 2500 kcal, a teraz obcięłaś nagle o 1000kcal to zanim organizm się przyzwyczai, minie trochę czasu)
c) za duże odstępy między posiłkami (dla mnie 4 godz. to już max)
d) zbliża się menstruacja?
 po sobie wiem, że jak opuszczę 1-2 posiłki w wyznaczonych godzinach i kiedy w końcu mam czas na jedzenie, pochłaniam 3 razy więcej niż jakbym miała zjeść normalnie.
Czasami wydaje nam się, że jesteśmy głodni, a może po prostu chce nam się pić? Zawsze najpierw się napij czegoś, odczekaj z 15min i jeżeli nadal będziesz myślała o jedzeniu, to wszamaj coś białkowego.
Powodzenia!

Metoda małych kroków:

wg mnie zaliczyłaś sukces

  zjadłaś skrzydełko ale oparłaś się krówkom!!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.