zmęczenie.

Autor

zmęczenie.

I to fakt...
Zawsze jak mam ciężki dzień, gdy muszę wstać nad ranem o 5:30 a później cały czas jestem na nogach do 22 - wieczorem łapie mnie wilczy głód.
Spałam chwile w busie którym jechałam dziś 40 min, ale to niewiele.
Dieta dziś poszłam niezbyt dobrze
Nawet nie zjadłam obiadu tylko bułkę bo nie miałam czasu.
Być na diecie to bardzo trudne zadanie...
U mnie jak widać sen to wartość nadrzędna. Bez tego jestem zła, głodna i zmęczona. Dziś nie wyobrażałam sobie biegania z takimi ciężkimi spuchniętymi nogami.

Czas spać bo jutro też będzie ciężko. Tyle dobrze że popołudnie mam wolne.
Nadrobię bieganie.
Kaś.

Komentarze

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.