Konkurs ulepszający bloga o odchudzaniu :)

Konkurs ulepszający bloga o odchudzaniu :)

Dzięki temu, że tak wielu czytelników odwiedza tego bloga, mogę wam zaoferować coś ekstra. Dotychczas odrzucałem oferty promocji i reklam we wpisach na blogu, natomiast w tym wypadku postanowiłem się zgodzić, ponieważ jest to fajny konkurs dla Was :) 

Konkurs, w którym będę mógł rozdać Wam nagrody.

Wszystko działa następująco:

  1. Wybrałem książkę audio, którą wam zaraz opiszę.
  2. Ustanawiam konkurs i wybieram zwycięzców.
  3. Oni dostają tą książkę za darmo.

Żadnej ściemy :)

Zaczynamy więc:

Recenzja

Zaznaczę może, bo powinienem, że jest to recenzja napisana dzięki Nexto.pl, które sprzedaje elektroniczne książki, czasopisma i audiobooki (czyli takie książki audio właśnie). To od nich laureaci tego małego konkursu otrzymają nagrodę w postaci darmowej książki audio.

Oczywiście bardzo chciałem, żeby książka była nam przydatna, więc jako że nie znalazłem żadnej na temat odżywiania czy diety, wybrałem książkę na temat motywacji, która nam, odchudzającym się, jest równie bliska. Zdecydowałem się na audiobook „Ja i Cele” Małgorzaty Dwornikiewicz.

Po przesłuchaniu jestem naprawdę mile zaskoczony. Wprawdzie nie sądzę, aby samo wysłuchanie książki mogło wywołać dramatyczne zmiany, to jednak muszę przyznać, że naukowe podejście do sprawy motywacji zaprezentowane przez Panią Małgorzatę jest ciekawe i może spowodować, że spojrzymy na wiele sytuacji i swoich problemów z motywacją pod zupełnie innym kątem. Możemy dojść do naprawdę ciekawych wniosków. Zaznaczam jednak, że książka wymaga dość dużego skupienia podczas słuchania, bo pojawia się tam trochę terminologii naukowej z psychologii, nie zawsze dokładnie wyjaśnionej. Trzeba się czasem trochę domyślić o co autorce chodziło a czasem trzeba przewinąć kawałek i posłuchać jeszcze raz.

To, co najbardziej mi się w książce podoba, to to, że podczas jej czytania skupiamy się na sobie. Książka zmusza do pewnej autorefleksji (zakładając oczywiście, że wykonujemy zawarte w niej ćwiczenia, których jest sporo). Pozwala ona zanalizować swoje problemy z motywacją. Zawiera testy i ćwiczenia, dzięki którym możemy rozpoznać swój typ osobowości i zrozumieć skąd u nas pojawia się motywacja i jak najlepiej powinniśmy się motywować. Bo jak się okazuje, różni ludzie motywują się i powinni się motywować w różny sposób.

Oprócz tego, w książce znajdziemy metody wyznaczania celów jakie chcemy osiągnąć oraz pilnowania, aby cele te były rzeczywiście tym, czego naprawdę chcemy - żeby były w zgodzie z nami. Dowiemy się również jak radzić sobie z przeciwnościami, które na pewno się pojawią gdy będziemy próbowali osiągnąć jakikolwiek cel.

Dodatkowo możemy też posłuchać o przykładach osób, które osiągnęły naprawdę wspaniałe sukcesy pomimo bardzo dużych przeciwności - dowody na to, że przeciwności mogą nas hartować a nie łamać.

Wszystko to czytane jest przez sympatycznego lektora w dobrej, relaksującej oprawie muzycznej. Oczywiście, jak wszystkie „pomóż sam sobie” książki, warto na wszystko spojrzeć z lekkim przymrużeniem oka i nie przewracać od razu życia do góry nogami, ale w sumie z książką tą można spędzić długi miły wieczór i iść spać z poczuciem, że ma się kolejne narzędzia, żeby sterować ku lepszej przyszłości.

Trochę krytyki – żeby nie było...

Oprócz wspomnianego powyżej powierzchownego tłumaczenia pojęć naukowych, lub może - wykorzystania momentami zbyt naukowego języka, jest jeszcze jedna rzecz, która mi się mało podobała.

Książka mianowicie była oryginalnie napisana do druku i zawiera w kilku miejscach grafy czy wykresy. Przeczytana przez lektora, nie została zmodyfikowana tak, aby wyjaśniał on wyraźnie jak dany rysunek wygląda. Trzeba więc włączać w takich chwilach swoją wyobraźnię, co nie zawsze jest łatwe – i w sumie nie wiem, czy wszystkie ćwiczenia zrobiłem tak, jak powinienem był... Na szczęście nie jest tego dużo, więc da się wszystko zrozumieć nie widząc wykresów.

Podsumowując, uważam książkę audio „Ja i Cele” za dobrą zabawę z dość sporą dawką nauki o sobie przy okazji. Czas spędzony na jej słuchanie nie był dla mnie zmarnowany.

Konkurs

A teraz obiecany konkurs, w którym możecie wygrać właśnie opisaną powyżej książkę audio. Zasady są proste.

Aby wziąć udział, wpisujcie w komentarzu:

  • czego najbardziej brakuje temu blogowi,
  • lub o czym chcielibyście, żebym więcej pisał,
  • albo jeszcze inne rady, żeby ten blog mógłbyć jeszcze bardziej interesujący i służyć nam wszystkim jak najlepiej.

Wszystko oczywiście po to, abym mógł dbać o was jak najlepiej :)

Termin nadsyłania odpowiedzi do 25 marca 2010. Wybiorę wtedy 3 odpowiedzi i te osoby otrzymają opisaną wyżej książkę audio w formacie mp3.

(Jeszcze tylko jedna ważna uwaga – wpisujcie prawdziwy email w ramce nad polem do komentarza, bo inaczej nie będę mógł się z wami skontaktować, żeby wręczyć nagrodę).

Pozdrawiam serdecznie!

Komentarze

Hej,

Ja jestem tu nowa, ale napiszę pierwsza:

1. Bardzo bym chciała, żebyś częściej pisał. Twój blog bardzo motywuje do pozostania na diecie. 2. Jak dla mnie, mógłbyś też więcej pisać o innych sportach, przy których się chudnie - bieganie to przecież nie wszystko.

Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich odchudzających się!!!

O rany jaki ty jesteś żałosny !!! Co to za nagroda, przeciez ten ebook jest z założenia wszędzie darmowy !!!

Hmm.. Dagmara. Jak wchodzę na stronę: http://www.nexto.pl/audiobooki/ja_i_cele_-_audiobook_p1480.xml to widzę, że normalnie kosztuje 31,70. Ale jeśli wiesz, gdzie jest dostępny za darmo, daj nam znać.

Macieju, komentuję pierwszy raz, ale jestem Ci to winna:) Otóż Twój blog mnie zmobilizował i zmotywował. Do tego, żeby zacząć. I tym razem skończyć. Żeby bardziej się pilnować, zaczęłam pisać bloga. Jeśli masz ochotę, zapraszam http://joanna-i-joanna.blog.onet.pl/ A teraz co do Twojego:) Kopiują go. Poważnie. Widziałam. I dobrze:) Generalnie jest świetny. Co bym zmieniła? Czego chciałabym więcej? Więcej Ciebie - tego, z czego możesz być dumny i tego, co możesz poprawić. Inspiruj! Emocji więcej! A przede wszystkim pisz. Jeśli już nie codziennie, może raz w tygodniu chociaż? W końcu wszystkim nam chodzi o konsekwentną systematyczność. Pozdrawiam serdecznie Joanna

Dzięki serdeczne Joanno :)

Na pewno będę odwiedzał Twojego bloga!

Po pierwsze primo;) : nie wiem czego brakuje;) chyba jednak emocji... mentalnosc nasza polega na tym, ze uwielbiamy (narod nasz)czytac, sluchac o tym kto ma gorzej... wiec moze wiecej opisow wlasnej walki?? tylko prawda moze nas uzdrowic! ;)

Pozdrawiam gosia

hehe gosiu, możliwe

Jednym z postów z najszybszą reakcją był ten o tym, że mam grypę żołądkową :) Tylko czy to pomaga nam w odchudzaniu?

Ale może z drugiej strony właśnie o to chodzi, że takie posty dają motywację, bo widać że jestem normalny - tak samo chodzę do pracy i przeżywam swoje dietetyczne wzloty i upadki.

ja jednak nadal twierdze, ze skoro jestesmy normalni to dlaczego nie mozemy pomoc innym;) mysle jednak, ze nawet grypa zoladkowa jest cennym opisem:) blog jest naprawde niesamowity, ja ciagle chodze i w glowie mam Twoja mysl, ze ochudzanie moze byc piekne... i wiesz teraz to juz takze moja mysl... pielegnuje ja, a co najwazniejsze: swiadomosc, ze nie jestem sama na tym ziemskim padole;) Nie piszesz o dietach cud, a wlasnie o nastawieniu bez ktorego wiadomo, nie ma sensu zaczynac... wiec skoro juz zaczelismy... to moze jednak niech czestotliwosc opisu Twojej walki z waga bedzie mniejsza bo gdy uzyskasz upragniona ludzie Cie znienawidza hehe

Popieram Gosię. Jak ktoś wie jak, niech pisze. Ty wiesz, więc pisz. Odchudzanie może być piękne. Łatwe może nie. Ale piękne tak. A jacy piękni będziemy po:) Trudno, niech nas nawet znienawidzą. A co tam. Miłego weekendu:) Joanna

Kochani... piękno rodzi sie w bólach;)))

odpowiedzi na towje pytania czego bakuje twojemu blogowi jak dla mnie jest fajny przestrony i daje mi to co potrzebuje niev bede ściemniała. mogłeś by pisać wiencej o sporcie o róznych dziedzinach które pomoga szybko i skutecznie schudnac po dobrym fizycznym wysilku rady hmmm....sam wiesz jak prowadzic bloga moim zdaniem nie potrzebujesz rad bo wszystko jest na swoim miejscu pozdrawiam

Witam! nie pierwszy raz... ;)

Co prawda miałam wiele upadków, ale wzloty zaczęły się od przeczytania Twojego bloga. I, podczas gdy raczej żadnego nie przeczytałam od początku do końca, u Ciebie owszem, bo warto. Po prostu szuka się przydatnych informacji, no i znajduje się je :) Nigdzie nie widziałam tak przyjemnie, a jednocześnie nie tylko z naukowością, ale i sprawdzalnością, przekazanej wiedzy o odchudzaniu. Okazję tę traktuję właściwie nie jako sposób na zdobycie nagrody, naprawdę nie na tym mi w tej chwili najbardziej zależy, ale, po prostu, zasługujesz na pochwałę - zresztą nie pierwszą w moim wykonaniu;d - i teraz jest ku temu sposobność, więc niech Cię to zmotywuje do dalszej pracy nad blogiem i do odchudzania również :) Blog jest dobry i treściowo, i graficznie; rozumiem brak czasu, ale jednak dołączam się do apelu o częstsze pisanie - i tak! tak właśnie! o swoich dokonaniach i upadkach też! Właśnie mi to przypomniało, jak bardzo ciekawa jestem, jak to u Ciebie obecnie wygląda:) Bo sporo czasu minęło od moich wakacyjnych startów z bieganiem i rozsądniejszym odchudzaniem, a u Ciebie niewiele nowego na stronie, jak mi się zdaje;)

Pozdrawiam, pisz natychmiast nową notkę O SOBIE!* :)

* naprawdę tym motywujesz.

Dziękuję Wam serdecznie za komentarze :) Naprawdę wiele dla mnie znaczą!

Wyboru zwycięzców mogę dokonać jedynie pomiędzy Joanną, Gosią, Basią i Martą, ponieważ... Anita zmyśliła maila... może by pozostać anonimową :)

A więc Joanno, Gosiu, Basiu i Marto. Jako, że wasze sugestie są bardzo podobne oraz ponieważ cieszę się tak samo z każdej z nich, nie wiem jak wybrać. Pójdę więc na skróty i przyznam nagrodę Joannie, Basi i Gosi, bo były pierwsze.

Mam nadzieję Marta, że Cię tym nie urażę, bo Twoją opinię traktuję również bardzo poważnie.

Macieju:) nagroda bardzo cieszy:) Wielkie dzięki:) Ale myślę, że równie mocno, jeśli nie bardziej, ucieszyłoby mnie dalsze, systematyczne, równie dobre jakościowo, Twoje pisanie:) Poważnie:) Serdecznie pozdrawiam:)

Pewnie, że nie urazisz;) Pozdrawiam!

Dzięki Marta :)

Dagmara ,na necie jest ten e-book, ale tylko we fragmentach, jako reklama.. Zanim sie o coś przyczepisz następnym razem, to najpierw sprawdź dokładnie, a potem sie udzielaj... Pozdrawiam ! :-)

Komentuj

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.