Bieganie nawet da się lubić - podsumowanie 13 tygodnia

Autor

Bieganie nawet da się lubić - podsumowanie 13 tygodnia

Nie jestem przesadny ale ewidentnie ten tydzień, zaznaczam ze trzynasty należał do jakiś pechowych. Dwu dniowa przerwa w bieganiu nie dała żadnego rezultatu, kolano nadal się odczuwa. Po przeczytaniu kilku artykułów podjąłem trudna decyzje - nie biegam w tym tygodniu. Ta decyzja przyniosła pozytywne rezultaty - kolano nie boli. Tak więc od jutra biegam. Co do jedzenia to mam gościa z polski więc nie wypada jeść tylko i wyłącznie pełnoziarnistych zdrowych rzeczy. Rezultat widać na pomiarach. Jest to wszystko poniżej mojej ustalonej bariery bespieczeństwa więc nie jest źłe.  Bez rozpisywania się było by na tyle. Jutro bieganie !! (uśmiechniętą micha) za dwa tygodnie basen !!!

 

Podsumowanie tygodnia:

    Łącznie w tym tygodniu przebiegłem: 10.0 km

    Czas biegania: 1 godziny 00 minut

    Waga: +0,5 kg

 

17 września 2012

Jednak nie jest tak źle jak myślałem. Dziś po przebiegnięciu dziesięciu kilometrów postanowiłem się zważyć z czystej ciekawości.  Na wadze bach 72,8 kg. Wracam na wyznaczoną drogę. Według trendu będzie około 74,0 kg. Nie ma w sumie nad czym myśleć pod koniec tygodnia wszystko się wyjaśni.

      

 

Komentarze

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.