DZIEŃ POMIARÓW :)

Witam 
Nazywam sie Pan J. i bede waszym (mam nadzieje) przyjacielem przez najbliższe miesiące , a moze i lata 
No dobra, troche o sobie... 

Mam 21 lat i za soba naprawde ciekawe życie pełne sportowych wzlotow i upadkow.

Zacznijmy od wzlotów: 
 pierwszy turniej tenisowy w wieku 9 lat z pozytywnymi opiniami trenerow i rodzicow haha
 reprezentowanie barw naszego cudownego kraju na mistrzostwach do lat 15 w koszykówce meskiej
 popadne tutaj w pyche ale zarazem i w rozpacz, ogromny talent do piłki nożnej, kilkukrotnie wybierany najlepszym zawodnikiem turniejow młodzieżowych

No i te upadki: 
 uprawianie każdego z wyżej wymienionych sportow przerwała jakaś poważna kontuzja
 brak silnej motywacji do treningów
 złamanie bądź powazne zwichniecie prawie każdej z posiadanych kończyn

oraz najwiekszy upadek: 
 zmarnowanie 2 lat swojego marnego życia. Ostatni okres to ciągłe wizyty w: szpitalach, fast-foodach, kuchni... Jedynym co powstrzymuje mnie przed calkowitym ześwirowaniem jest moja cudowna dziewczyna.
To własnie Ona sprawiła, że odważyłem sie założyc bloga i podjac walke z moim silnie otluszczonym i zapuszczonym ciałem. Dziękuje kwiatuszku 

Moje wymiary: 
wzrost: 187cm
waga: 103kg
klatka: 108cm
brzuch: 109cm
udo: 67cm

Dieta:
1. jajo + orzechy 20g
2. jajo + orzechy 30g
OWOC
3. ryba 150g + warzywa (duzo )
4 cycek kuraka + pestki dyni 15g

Suple: 
Jak narazie postanowiłem niezbyt zdrowo przystąpic do odchudzania. Mam zapasy chińskiego specyfiku "Miaozi" , ktory powinien mi starczyc na 70dni przygody 

Trening: 
- rano w domku na bieżni (conajmniej 35min)
- za ok. tydzien siłownia. Tam również aeroby + lekki trening siłowy

Cele: 
- dobic z waga do 85kg
- powrócic do czynnego uprawiania sportu
- 1.5h na bieżni przy tempie 8-9km/h
- odzyskac radosc z zycia  i fajna sylwetke na wakacje!

Diete i trening zaczynam od jutra. Motywacja jest. Dzisiaj ostatnie szalenstwo 
Wspierajmy sie siostry i bracia lato nadciaga!!!!