Wielki powrót :D
Autor
Witam, witam ;D
Od paru dni przygotowuję się do 3 dnia września, kiedy to zacznę odchudzanie. Już raz zaczynałam, można to zobaczyć w wykresach. Ale niestety popsuło mi się zdrowie. No i wyjazdy do szpitala, rozpieszczanie, brak możliwości jakiegokolwiek sportu zniweczyły moje osiągnięcia.
Teraz do szpitala będę jeździć regularnie co miesiąc, na 2 dniowe kontrole. Od 28 sierpnia będę dostawać zastrzyki pod skórę, których efektem ubocznym u większości ludzi jest taka jakby grypa. Boję się tylko, że przez to nie będę zwyczajnie w stanie biegać, jeździć rowerem, robić ćwiczeń. Ale objawy typu gorączka, kaszel, ból gardła (te klimaty...) nie utrzymują się długo i znikają po tabletce typu ibuprom. Więc jakoś sobie będę radzić. Najwyżej zacznę bez biegania. Bo planowałam biegać rano.
Na koniec sierpnia - początek września przeprowadzam się za miasto! Już się cieszę, kiedy myślę, że mogę sobie iść biegać i żaden głupi mieszczuch się na mnie nie będzie gapił. Więc już mam zaplanowane wszystko. 3 razy w tygodniu bieganie. Po 45 minut. Oczywiśnie nie od razu przebiegnę aż tyle, wiec wiadomo, zrobię coś na podstawie planu dziesięciotygodniowego. 3 razy w tygodniu również rower, też po 45 minut. I niedziela wolna :D. Więc:
poniedziałek, środa, piątek - biegi.
wtorek, czwartek, sobota - rower.
Plus dieta 1000 kcal. Plus co drugi dzień 6 Weidera. I tak do skutku. W domu mam stacjonarny rower, więc jak pogoda będzie nie do zniesienia, to w domu będę sobie jeździć.
Obliczyłam swoją prawidłową wagę - 52 kilogramy. Na razie to jest mój cel. 16 kilogramów schudnąć. Skoncentrowałam się na celu, planie, nastawieniu. Możliwe, że cel w drodze się zmieni. Może już w szacie 55 kilogramów będę dobrze wyglądać? Może z 52 kilogramami nadal będzie za dużo? Tego nie wiem. Nie mogę wiedzieć. Nie pamiętam już siebie z poniżej 60 kg. Rok temu, zimą 2010-2011 ważyłam 59 kilogramów i byłam wyśmiewana. Teraz jest aż 10 kg więcej i... przecież musi się udać! :)
Komentarze
Dodaj komentarz
Main menu
Najważniejsze artykuły
- Jak zacząć odchudzanie cz1 - nastawienie
- Jak zacząć odchudzanie cz2 - planowanie
- Jak zacząć odchudzanie cz3 - przygotowania
- Jak zacząć odchudzanie cz4 - jak wytrzymać na diecie
- Bilans energetyczny - główna zasada odchudzania
- Picie wody podczas odchudzania
- Ćwiczenia są niezbędne podczas odchudzania
- Biegam aby schudnąć
- Jak zacząć bieganie - stuprocentowa metoda na sukces
- Odchudzanie wymaga ćwiczeń aerobowych i anaerobowych
- Dlaczego notatnik pomaga w odchudzaniu
- Oto dlaczego trzeba jeść często i mało
- Sen jest niezbędny podczas odchudzania
- Co zrobić gdy dałeś plamę w odchudzaniu
- 100 powodów żeby schudnąć
Powodzenia w dążeniu do celu, dasz radę:D Powolutku, pomalutku aż do skutku.
Pozdrawiam.
___________________
Czy warto „zdobywać góry” i ambitnie dążyć do celu?... Zdecydowanie tak!
powodzenia :)
dzięęęki :-)