o poimprezowych wrażeniach
Autor
No, świecić przykładem dla innych to ja nie pownnam, ale hańby też nie było. Nie będę się wdawać w szczegóły i nie opiszę tych wszystkich frykasów, które mi migały przed oczami przez cały weekend. Ale jakoś dałam radę, nie napchałam się niczym po koniec przełyku. Ale dziś wieczorem nie było lepiej, bo rodzinka zażyczyła sobie placki ziemniaczane, które darzę uwielbieniem od wczesnego dzieciństwa. I tak zabrałam się do ich robienia, ale powiem wam w sekrecie, że zupełnie mi nie wyszły. Piły olej z patelni jak spragnione wielbłądy wodę na pustyni, potem przy odwracaniu rozpadały się chlupocząc olejem na wszystkie strony...no mówię - palce lizać... Skosztowałam jednego ziemniaczanego zakalca,nie powiem ,że nie, wpuszczając tym samym milion kilokalorii do brzucha, ale był wyjątkowo ohydny nawet w swojej klasie i teraz wyleczyłam się z placków na dłuuugie miesiące.
Ale ja mam dziś zupełnie inny powód, by się tu dziś rozpisywać. Po powrocie z imprezy wskoczyłam w dresy, wzięłam psa i w drogę ruszyłam dziarsko truchtając w swoim tempie. Jak pisałam wcześniej, jestem zupełną amatorką w dziedzinie joggingu, biegam więc od początku lutego wg planu 10 tyg, (który jest świetny i polecam go wszystkich początkującym) i dziś mi wypadało 8 min biegu na 2 min marszu. Ale szło mi tak dobrze, że ... przebiegłam w sumie 40 min bez zatrzymywania (6 km)! I mogłam jeszcze więcej, co już zupełnie mnie wprawiło w niemy zachwyt nad moją pikawką i odnóżami dolnymi. No cudowne uczucie, bo ja sto lat temu biegałam na wf-ie 12 minutówki i zawsze liczyłam na zespół reanimacyjny po połowie tego czasu.
Mam nadzieję, że przywyknę do tego rodzaju sukcesów i będę patrzyć z pobłażaniem na ten dwpis po latach, ale dziś - chwilo trwaj!
Komentarze
Dodaj komentarz
Main menu
Najważniejsze artykuły
- Jak zacząć odchudzanie cz1 - nastawienie
- Jak zacząć odchudzanie cz2 - planowanie
- Jak zacząć odchudzanie cz3 - przygotowania
- Jak zacząć odchudzanie cz4 - jak wytrzymać na diecie
- Bilans energetyczny - główna zasada odchudzania
- Picie wody podczas odchudzania
- Ćwiczenia są niezbędne podczas odchudzania
- Biegam aby schudnąć
- Jak zacząć bieganie - stuprocentowa metoda na sukces
- Odchudzanie wymaga ćwiczeń aerobowych i anaerobowych
- Dlaczego notatnik pomaga w odchudzaniu
- Oto dlaczego trzeba jeść często i mało
- Sen jest niezbędny podczas odchudzania
- Co zrobić gdy dałeś plamę w odchudzaniu
- 100 powodów żeby schudnąć
Super gratuluje. Ja czasem potrafie przebiec 40 bez zatrzymywania sie w tempie 8.2km/h ale czasem po 5 min lapie mnie bol w prawej dolnej czesci brzucha i musze truchtac przez kolejne 5 min. To chyba zalezy co sie je i na jak dlugo przed bieganiem. Zycze sukcesow!