Białko <3 <3

Autor

Dzień 5 odchudzania

Dziń 2 na stronie

 

Miałam dobry dzień ;)

 

POSIŁKI:

 

Śniadanie: przed 8 - jogurt jagodowy bez curku, 0% tłuszczu (około 104 kcal?)

2. śniadanie: szkoła - Coca - Cola Zero w puszce 330 ml, < 1 kcal

Obiad: około 15 - serek wiejski light ze szczypiorkiem 2,5 % tłuszczu, pół ciemnej bułki (takiej małej:D) (z sezamem, słonecznikiem itp.) . Serek wiejski - ok. 146 kcal, zakładam, że tamta bułka miała góra 100 kcal, ale dałabym jej 50 lub mniej...

Podwieczorek: 17:30 - Coca - Cola Zero (uzależnia;D;D)

O 19:30, po powrocie do domu, zjadałam jeszcze około 5 łyżeczek (małych) pokrojonych warzyw bez dodatków. Miałam nie jeść po 18, ale wyjątkowo późno wróciłam do domu i musiałam coś przegryźć.

Wypiłam jeszcze herbatkę figuera 1 i pewnie jeszcze zrobię sobie zieloną herbatę. No i trochę wody w szkole.

 

Jeszcze będę ćwiczyła - jakieś pół godziny na skakance (do godziny pewnie). Oprócz tego dużo dziś chodziłam:D. I miałam około 5 - 10 minut ćwiczeń na wfie.

 

Zrezygnowałam z bułki z serem oraz jasnej bułki w "Biedronce: (kusiła mnie siostra), czekoladowych batonikach, kakaa, mlek czekoladowych (też siostra), ciasta orzechowego, które stoi w lodówce.

 

Ale jutro kupię sobie czekoladowy batonik musli 104 kcal, ponieważ sis ma po części rację - całkowicie dobrych rzeczy nie mogę sobie odmówić, bo to mi zaszkodzi, w końcu się złamię i będę jeść, jeść, a poza tym, jak skończę dietę, pierwszy słodycz spowoduje znaczne przytycie... Nie będę mogła się powstrzymać...  A 104 kcal to mało ;D.

 

Jeej:D Czuję się świetnie ;D

Ubóstwiam serki, szczególnie serek wiejski to niebo w gębie, jogurt jagodowy też był świetny.. A ta bułka... Ach, kocham jeść;D

Komentarze

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.