Lody

Autor

Lody

Z dietą idzie mi coraz lepiej. Ciągle mam pokusy jeżeli chodzi o słodycze, ale ani razu im nie uległam. Owoce mi wystarczają. Od czasu do czasu jem lody. To moje jedyne odstępstwo. Wyczytałam, że można je jeść bez wyrzutów sumienia. smiley Najbardziej lubię sorbety.

Komentarze

Big milk, który bardzo lubie ma ok. 100 kcal. Więc niewiele, mniej niz kanapka z masłem i szynką.

Bazylka, czekałam na Twój wpis. Ja czasami sobie pozwalam na lody w zamian za posiłek. Ale ja chudnę wolniej niż ty ;)

Co do sorbetów. Ja kiedyś tylko czekoladowe, waniliowe, śmietankowe. A teraz też sorbety. Choc gdzieś czytałam, że sorbety sa mniej zdrowe, bo są ze sztucznymi dodatkami itd. itp. Niektóre sorbety są za słodkie. Ostatnio kupiłam z zielonej budki sorbet ananasowy. Niewiele kilokalori, chyba nieco ponad 80, ale wydawały mi sie za słodkie. Zjadłam troszeczkę, malutko, a gdy chciałam zjeść za kilka dni, to już nie było,  bo moje chłopy, które nie lubia sorbetów, dokończyły pojemnik. :(

Tak w ogóle po 8 miesiacach odchudzania zauwazyłam, że bogate desery są nie dla mnie, po prostu nie daję rady. Mam nadzieję, że bedzie się to mnie trzymać :)

Oj ja też często sięgam po lody i nie burzy to mojego planu odchudzania. Generalnie  postanowiłam zrezygnować z cieżkich słodychy jak batoniki, czy ciasteczka, natomiast lody to inna bajka, wydaje mi się, że wcale nie są takie złe. Często mieszam lody wanikiowe, np: Lody z litrowego opakowania Zielona Budka z garścią truskawek, czy bananem, dodaje odrobinę mleka i miksuje... To jest bardzo zdrowy i pożywny deser, który tratuje jako jeden z posiłków, na przykład podwieczorek, ewentualnie gustuje w sorbetach, na przyklad sorbet truskawkowy, czy malinowy jest bardzo dobry i na pewno niezbyt kaloryczny. Nie można sobie odmawiac wszystkiego, bo wtedy efekt jo-jo gwarantowany! Pozdrawiam! 

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.