Sobota!

Autor

Ewa

Jeden z trudniejszych dni to sobota i niedziela,  uwielbiam robic ciasta dla rodzinki i ze względu na chęć zgubienia fałdek zaprzestałam ich pieczenia, dla dzieci kupuję kilka ciasteczek i nawet jeśli się na jakieś skuszę to nie jest to blacha ciasta(ew.pół blachy). Niestety dzisiaj upiekłam babkę, będzie się kształtował mój silny charakterrr.:)

Komentarze

I jak Twój silny charakter wytrzymal konfrontacje z babka?

Haha, no powiem Ci, że jednak uległam pokusie, ale nie tak bardzo jak zawsze, zjadłam tylko 2 kawałki na 2 dni,więc...nieźle jak na mnie. Bo każdy ma swoją miarkę którą musi się mierzyć, dla mnie 2 kawałki babki to post ścisły(normalnie zjadłabym jej 3/4), ale mam koleżanki które po jedej porządej kolacji potrafią dostać "boczków". Każdy zna swoje możliwości i powinien wszystko robić na miarę swoich możliwości i potrzeb.

:)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.