TRWAM :)

Autor

TRWAM :)

Zeby usciślić - trwam w postanowieniu :) 20.06.2011 r minęło 8 miesięcy od podjęcia walki z nadwagą :) Z 95 kg zrobiło się niecałe 83 kg :) jeżeli chodzi o odżywianie to podtrzymuje to co pisałem w moim pierwszym wpisie :) czyli odzywianie ubogie w węglowodany proste, staram sie jeść produkty niskoglikemiczne i jak już to nie łącze białek z węglowodanami  :):) He he i nie chodzę głodny !!! Do tego od 17.11.2010 truchtam sobie świńskim truchtem :) I już wiem że mistrz ze mnie żaden nie będzie:) jedyne rekordy jakie pobijam to jedynie ... moje małe rekordy życiowe. Mój rekord w długości biegu bez przerwy to 16 km w czasie 1,5 godz :):) a zaczynałem od 2,5 km z przerwą w czasie 20 minut :):):) myśle do jesieni przebiegnę półmaraton :) he he he do tego dołączyłem rowerek w tym sezonie ukręciłem przeszło 800 km i od czasu do czasu rolki :) Właśnie za mało czasu poświecam rolkom, no ale brakuje mi go :(

Jak będę na emeryturze to wtedy to nadrobię :):) a do tego czasu jakoś to muszę wszystko pogodzić :):) Waga stoi bo korzystam z wiosny, lata i cieszę się życiem i smakiem zachowując oczywiście w miarę możliwości umiar :) Ale odchudzanie to bieg długodystansowy, ważne żeby nie urosnąć w szerz :):)  Od jesieni znowu delikatny, systematyczny, regularny atak na wagę :) Może już wyrobiłem w sobie pewne korzystne dla zdrowia i wagi nawyki i będzie łatwiej?? Uspokoiło się moje ciśnienie i powiedzmy jest w normie :) Cholesterol z 300 spadł do 210 :):) Więc droga chyba jest właściwa :):)

Zaglądam tu już może nie tak czesto jak kiedyś, ale w dalszym ciągu jesteście dla mnie inspiracją i doładowaniem moich akumulatorów zapału :):)

Trzymam kciuki za wszystkich :) starych tutaj bywalców jak i za zółtodzioby. Nie miejcie słomianego zapału :) TRWAJCIE w postanowieniu :):):)

Komentarze

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.