ze skrajności w skrajność

Autor

wczoraj zumba, dziś już po zumbie. W planach callanetisc i łyżwy. Czuję się wyczerpana. Hola hola! Tak już było. z przejadania się wpadałam w wysiłek ponad siły. Spokojnie - to ma być długofalowo, spokojnie, bez zrywów.

 

Komentarze

Wysiłek fizyczny uzależnia - pozytywnie. :)

Sama jestem po dwóch godzinach treningu i nie mogę już bez tego żyć. 

Miłego treningu !

 

to prawdaa.sama sie nieraz dziwie jak to dziala. czlowiek je i nie cwiczy to nie ma sily nawet po schodach wejsc. a przestaje jesc i sie rusza to energia wraca i tylko sie mysli nad kolenym wysilkiem

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.