again again... tydzień 1

Autor

Po przerwie...

Stan mój aktualny - tyle ważyłam tylko w okresie ciążowym. Tendencja zwyżkowa. Mam chyba za sobą kiepski czas. Coś na kształt chwilowej depresji. Czuję się lepiej, czuję się silniejsza, choć liczba na wadze przeraża mnie - 80 kg. 

Po świętach mam umówioną wizytę u dietetyka. Kupiłam rolki i wychodzę z zakwasów po ćwiczeniach 2 dni temu. Zatem - droga do aktywności stoi otworem.

Będę walczyć - znowu.

Komentarze

Pierwszy dzień za mną, jestem w trakcie drugiego. Smutno mi gdy patrzę mój brzuszysko, którego nie da się wcignąć, ale nie poddaję się. Byłam już dziś n rolkach, pójdę jeszcze na spacer.

Pozdrawiam wszystkich niedzielnie

witam.ty masz 80kg a ja 87.....jestem tu nowa.chciala bym sie z kims wspolnie odchudzac,ustalony rytm posilkow u mnie sie nie sprawdzi .pracuje w Biedrace a tam nie ma czasu na siedzenie,po 8 lub 12h,bez przerwy a jak jest to tylko 15 min,ani nie pijesz ani nie jesz ,za to jak przychodze do domu to sie nazeram i waga mi wzrosla .Nie moge sobie z tym poradzic .Moze dasz mi rade.jak postepowac.Pozdrawiam    ps.bylam u dietedyczki w natur haus....nie stac mnie na wydawanie ponad 500zl na miesiac na same suplementy diety ktore oni oferuja ,bo to dziala w taki sposob,ze musisz kupowac to bo inaczej nie bedziesz mogla sie u nich odchudzac.

 

witam.

ja tez jestem po ciazy i z jeszcze wieszym bagazem.

na te chwile mam 97, moja choc moja najwieksza waga to 112,5:( ostatnio ubylo mi pare kg i mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej. powiedzmy ze polknelam bakcyla i najgorsze chyba za mna. teraz dieta i cwieczenia. powiedzialam sobie ... malymi krokami do przodu. dla mnie marzeniem jest miec 80 kg, mam nadzieje ze kiedys sie to uda. pocieszam sie tym ze kiedys znalazlam w sobie silna wola i schudlam 36 kg wiec teraz tez sie musi udac:) nie jestes sama z tym problemem a w grupie sila :)

witam,masz racje....ja cale zycie jestem na dietach,sa wzloty i upadki...ale trzeba walczyc i najlepiej w grupie....jestes moze na facebook?  mnie z 87 spadlo na 83,,,mam w sobie duzo wody,,,bylam w tym naturahaus i mam ponad 15kg,,,warto dla samych pomiarow tam isc...moze i odchudza ale portfel napewno. Ja pracuje w biedrace i nie moge miec diety gdzie trzeba jesc co 3 h,,bo to nie realne ,,,ja malo pije w pracy a dopiero przerwa na jedzenie,,,dlatego staram sie od niedawna jesc sniadanie,,,jak mi sie uda obiad i kolacja do 17,,,wody jak najwiecej...i tak od tygodnia mam z 87 na 83kg.....pozdrawiam

 

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.