Beznadzieja :(

Autor

Boże jaka ja jestem beznadziejna! Gotuję obiad, próbuję i dojadam :(nie umiem z tym poradzić sobie :( nawet guma do żucia nie pomaga:(:(:(:(

Widż efekty, bo mam talię uwydatnioną, cieszę się tym , ale moja bezradność do dojadania mnie dobija :(

 

jakieś rady ? nie chce zaprzepaśćić tego co jest, chcę dojść do upragnionego celu, ale jak ...?

Komentarze

Wyplówaj do zlewu- ja tak robię. Płucz potem wodą usta. Umyj zęby- to zniechęci bo z nów trzeba umyć... Przeczytaj mój dzisiejszy wpis na blogu. Wiedza daje przekonanie i siłę. Trzymam kciuki! Będzie dobrze wazne, ze chcesz poprawy- sposób sie znajdzie.

DOCENIAM TO CO JUŻ OSIĄGNĘŁAM!!!

wypróbuję to, może to podziałą, dziś casły dzien w biegu rano małego zawiozłam potem sprzątanie, ćwiczenia, i długi spacer z dziećmi i na koniec na dworze jeszcze i jak malutki wstanie na moją kocxhaną działeczkę... jutro ważenie boję się ...:)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.