Dzień piąty

Autor

Jestem z siebie dumna....... całe cztery dni bez słodyczy i podjadania <jupi> oby tak dalej!!!!!

 

Dzisiejszy dzien zaczęłam jak zwykle od wędliny i 2 liści sałaty, kubka herbaty bez cukru.

Na drugie śniadanie zjem jedno jabłko.

Obiad został mi z wczoraj. Nie dałam rady zjęść wszystkiego. tak więc kasza gryczana i surówka z marchewki i jabłka.

Na podwieczorek sok marchwiowy

a kolacja jak zwykle jogurt zbożowy :)

 

Komentarze

Hej,

Bardzo fajnie, że jesz 5 posiłków. To znacznie lepsze niż to jak wcześniej jadłaś tylko jeden obiad.

Uważaj tylko z ilością jedzenia. Ja zaczniesz czuć że to co jesz jest niewystarczające, to zwiększ ilości. To co jesz to naprawdę mało i trochę się martwię, żeby nie okazało się za mało.

Pozdrawiam :)

dzięki wielkie za troske, ale naprawde mi wystarcza, tak jak np. wczoraj to nie dalam rady na obiad zjeść wszystkiego, więc zwiększać nie mam po co, wręcz przeciwnie..... :)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.