motywacja :)

idzie do przodu póki co:) Waga spadła, ale to pewnie dlatego że oczyściłam swój organizm. Zdrowsze jedzonko, dużo wody robi swoje
Moje "jadłospisy" zapisuje na kartkach, pomaga mi to, choć zdażaja się potknięcia, ostatnio częściej, to brnę do przodu. Już tyle razy się poddałam w moim życiu, tym razem będzie dobrze i wytrzymam!!

Potrafię wytrzymać bez czekolady, bez słodkich papojów, słodkiej kawy czy herbaty, bez smażonego i tłustego ale... mam problem z ograniczeniem alkoholu:D
nie, nie jestem alkoholiczką :D
ale często odwiedzają mnie znajomi i piwo, dwa raz czy dwa razy w tygodniu (choć ostatnio mniej) to standard. Brzmi głupio, ale to są właśnie uroki mieszkania w ścisłym centrum Krakowa. Każdy kto wie gdzie mieszkam i przechodzi akutat w okolicach rynku, mnie odwiedza. Oczywiście wszyscy nie przychodzą z pustymi rekoma a przynoszą piwo/piwa...
Lubie piwo, ale tylko i wyłącznie z sokiem, a to dodatkowe kcal.
Ciżąko mi się go wyzbyć z jadłospisu.. grr.
Co robić?!?!
A tu wakacje i Tyle imprez!
a ja chce schudnąć i nie być aspołeczną, nie unikać ludzi i chodzić normalnie na imprezy !