małe "conieco"
Autor
Dziś dzień jak co dzień...praca a później widziałam się z moim chłopakiem. Byliśmy razem na pikniku w parku gdzie ja w planie miałam zjeść 2 banany, co i tak wydawało mi się szalone i kaloryczne, tymczasem zjadłam 2 banany, 8 ciastek kruchych ze słonecznikiem i loda rożka Toffi! Obficie....
Dzisiejsze menu:
Rano: 2 kromki pełnoziarnistego chleba z wędliną (nie drobiową niestety), sałatą, ogórkiem kiszonym i kawa z mlekiem = ok 250 kcal
2 Śniadanie: Żółta śliwka = ok 50 kcal
Obiad: Fasolka szparagowa żółta, warzywa grilowane (cukinia, bakłażan, papryka czerwona) i grillowana rybka mintaj = ok 250 kcal
Podwieczorek: wyżej wspomniane 2 banany, 8 ciastek i lód rożek pewnie ok 900 kcal jak nie więcej
kolacja: 2 kromki chleba pełnoziarnistego z pasą rybną pomidorem i szczypiorkiem i kubek kwaśnego mleka 300 kcal
dziś ponad 1600 kcal:((
ale pocieszające jest to że dziś zmieściłam się w spodnie z liceum których nie ubierałam przez ostatnie 3 lata
Dziś idę biegać juz 3 dzień :)
jest łatro prosto i przyjemnie:)
2 min biegu i 3 min marszu x 5
Komentarze
Dodaj komentarz
Main menu
Najważniejsze artykuły
- Jak zacząć odchudzanie cz1 - nastawienie
- Jak zacząć odchudzanie cz2 - planowanie
- Jak zacząć odchudzanie cz3 - przygotowania
- Jak zacząć odchudzanie cz4 - jak wytrzymać na diecie
- Bilans energetyczny - główna zasada odchudzania
- Picie wody podczas odchudzania
- Ćwiczenia są niezbędne podczas odchudzania
- Biegam aby schudnąć
- Jak zacząć bieganie - stuprocentowa metoda na sukces
- Odchudzanie wymaga ćwiczeń aerobowych i anaerobowych
- Dlaczego notatnik pomaga w odchudzaniu
- Oto dlaczego trzeba jeść często i mało
- Sen jest niezbędny podczas odchudzania
- Co zrobić gdy dałeś plamę w odchudzaniu
- 100 powodów żeby schudnąć
dokładnie, biegać jest łatwo i przyjemnie :D kiedyś już biegałam, ale zachorowałam dość poważnie i w ogóle jakoś przestałam. a od września znów zaczynam.