2011 START!

Start

Wszystkim wam życzę Wszystkiego Najlepszego  zdrowia, szczęścia i przede wszystkim coraz mniej na wadze!

Zapewne sporo z was ma ambitne plany odchudzania na ten rok. Będę trzymał za was kciuki, dopingował itp., ale przede wszystkim sam razem z wami będę walczył ze swoją wagą.

Zaczynamy odchudzanie - na poważne!

Początek roku to wg. mnie świetny moment. Już sam fakt, że to Nowy Rok aż kusi, żeby złożyć sobie samemu jakieś obietnice i przyjąć nowe postanowienia. Trzeba to więc wykorzystać jak najlepiej. W odchudzaniu każdy nowy napływ motywacji jest dobry.

Poza tym, jeśli dobrze pójdzie, to na lato będą akurat dobre i widoczne efekty :) Ja w tym roku ruszam chyba na spływ kajakowy, więc będzie dużo biegania w kąpielówkach co z fałdami do najprzyjemniejszych nie należy :)

Ale do rzeczy...

Wprowadzam oficjalne pomiary

Moje największe sukcesy w odchudzaniu - te z roku 2008 osiągnąłem, gdy regularnie publikowałem oficjalnie swoją wagę na blogu.

Jak waga mi wtedy spadała, to było na prawdę miło. Gorzej było jak akurat spaść nie chciała. Tak czy inaczej, były to czasy największych sukcesów i postanowiłem do nich powrócić.

Od dziś każdy z nas ma w menu na stronie po zalogowaniu nowy element  - "Dodaj Pomiar". Można tam regularnie dodawać pomiary swojej wagi i obwodów ciała, które potem ładnie ustawiają się w historię odchudzania na naszym profilu.

Możecie u mnie zobaczyć, że już dodałem pierwszy pomiar.

Będę się tak mierzył co tydzień, dzięki czemu będzie widać jak mi idzie. Tym razem obiecuję, że nie przerwę dopóki nie schudnę - koniec i kropka.

Mierzymy nie tylko wagę ale i obwody

Wiele osób, szczególnie mających mniej do zrzucenia, gdy zaczyna ćwiczyć w trakcie odchudzania, zamiast tracić na wadze wręcz zyskuje. Wynika to z tego, że rozwijają mięśnie, które są od tłuszczu o wiele cięższe i jest raczej powodem do zadowolenia, ale czasem można tych pozytywnych zmian po prostu nie zuważyć.

Abyśmy więc nie wpadali w panikę, że biegamy, biegamy a waga nic, warto mierzyć nie tylko wagę, ale także obwody ciała. Dzięki temu zauważymy pozytywne zmiany nawet jeśli nie jest to spadek wagi ale np, spadek obwodu w biodrach albo w talii, albo w udzie.

Chodzi nam bowiem tak naprawdę o to, żeby zgubić tłuszcz i być pięknymi, umięśnionymi i gibkimi a nie, żeby waga jak na niej stoimy wskazywały jakieś tam liczby takie a nie inne.

Zapraszam was też do rejestrowania swoich pomiarów.

A jak by coś nie działało to dawajcie znać.

Regularne sprawozdania

Przez pierwszy miesiąc odchudzania, będę na swoim blogu profilowym pisał codziennik pt. "Co dziś zrobiłem dla odchudzania".

Będzie to mój rachunek sumienia z każdego z pierwszych 30 dni. Mam nadzieję, że dzięki temu nabiorę tępa i rozpędu i wdrożę się spowrotem w dobre nawyki odchudzania.

POWODZENIA!!!

Życzę sobie i wam!!

Komentarze

Bardzo motywujący post ! tego mi było trzeba ! powodzenia dla wszystkich rozpoczynających odchudzanie od nowego roku ! damy radę. to będzie dla nas czas zmian !

witajcie ja tez zaczelam w nowym roku odchudzanie nie wiem jak to bedzie ale dopiero dwa dni a jest strasznie ciezko zaczynam z 79,3 a cel to 58 strasznie mi zle nie wiem czy wytrzymam ale chce bardzo bo juz nie moge patrzec na siebie i swoje cialo :((

Witaj gwiazdeczko, ja również zaplanowałam odchudzanie. Chcę schudnąć 25-30 kg. Pierwsze dni są trudne. Trzeba przyzwyczaić się do mniejszych i częstszych porcji. Z jednej strony człowiek ma wrażenie, że jeszcze się nie najadł (tak jak zwykle) a z drugiej, że się objada, bo je często (ja zazwyczaj jadłam 2-3 posiłki i zaczynałam od  godz. 15.00). Pamiętaj o jednym jeśli będziesz chudła 2 kg/miesiąc to po roku jest to 24 kg (!). To chyba nieźle :) Za rok o tej porze na Twojej wadze będzie 55 kg  a już na wakacje 67 kg :)  Życzę powodzenia i wytrwałości Tobie i sobie :)

witaj juka dzieki za odpowiedz mam nadzieje ze damy rade mnie jest strasznie ciezko ale mam juz dosc bycia grubasem oby do wakacji napoisz czasem jak ci idzie wink

Kocham Cie Zycie...

zaczelam 2 tydzien :D narazie sie trzymam p[rawdopodobnie juz cos miej na wadze ale narazie ciiiiiiiii napisze w sobote czy i ile ubylo :d wytrwalosci zycze sobie i wszystkim :D

Kocham Cie Zycie...

Komentuj

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.