Przełamana niemoc
Autor
Autor: Laura data: wt., 10/01/2012 - 20:29
Dziś byłam osłabiona, chyba mój ogranizm doszedł do wniosku, że to nie przelewki. Mimo wszystko udało się zrobić trening, jestem nawet zadowolona. Po pół godzinie osłabienie minęło, chyba jeszcze troche poćwiczę :) Jeszcze jedno ćwiecznie na łydki i 15min na orbitreku. A jak tam u Was dziewczyny?
Komentarze
Dodaj komentarz
Main menu
Najważniejsze artykuły
- Jak zacząć odchudzanie cz1 - nastawienie
- Jak zacząć odchudzanie cz2 - planowanie
- Jak zacząć odchudzanie cz3 - przygotowania
- Jak zacząć odchudzanie cz4 - jak wytrzymać na diecie
- Bilans energetyczny - główna zasada odchudzania
- Picie wody podczas odchudzania
- Ćwiczenia są niezbędne podczas odchudzania
- Biegam aby schudnąć
- Jak zacząć bieganie - stuprocentowa metoda na sukces
- Odchudzanie wymaga ćwiczeń aerobowych i anaerobowych
- Dlaczego notatnik pomaga w odchudzaniu
- Oto dlaczego trzeba jeść często i mało
- Sen jest niezbędny podczas odchudzania
- Co zrobić gdy dałeś plamę w odchudzaniu
- 100 powodów żeby schudnąć
Losowe profile
Najnowsze komentarze
bonix
29.01.2019
Szukasz prezentu na jakąś okazję? https://tokante.pl - szeroki wybór koszy upominkowych, sprawdzony pomysł na sprawienie przyjemności bliskiej Ci osobie! :)...
Michuss
18.09.2018
Ja się zgadzam :) Nie dajmy się zwariować :) Nie przejadajmy się, ale korzystajmy z pyszności :) i poruszajmy się w ramach możliwości http://zdrowo.info....
Mea12
21.04.2018
Na szczęście coli mało piję. U mnie prym wiedzie woda mineralna. Tej to piję już naprawdę dużo (przeważnie jest to średniozmineralizowana http://...
DominikaOpała
13.04.2018
OSIĄGAJ SZCZUPŁE LUB MUSKULARNE CIAŁO SZYBCIEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK!
PROSTY TRENING, TANIA DIETA, INDYWIDUALNIE DOBRANA SUPLEMENTACJA!
WEJDŹ TERAZ NA WWW....
DominikaOpała
13.04.2018
OSIĄGAJ SZCZUPŁE LUB MUSKULARNE CIAŁO SZYBCIEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK!
PROSTY TRENING, TANIA DIETA, INDYWIDUALNIE DOBRANA SUPLEMENTACJA!
WEJDŹ TERAZ NA WWW....
Gratulacje :) Najcięższym przeciwnikiem dla nas jesteśmy my sami :)
Niestety dziś nie pobiegam. Raz, że pada, dwa ostatnia nocka przed egzaminem... więc czacha dymi od nauki i na sport czasu brak.
Ale jutro nadrobię dzisiejsze zaległości. :D
Pozdrawiam :)
Andżi
Ufff... gdyby tak można było kupić to wrażenie zwycięstwa nad samym sobą :D
Choć nie, bo wtedy nikt by się nie starał. A tak to największa nagroda... nie biorąć pod uwagę podziwu innych :D
Powodzenia na egzaminie!
wiecie, że jesteście moją motywacją do ćwiczeń i do starań ? fajnie tak. (:
Laura, uważaj na siebie. Ważne, żeby robić coś dla organizmu, pamiętaj, że sygnały przez niego wysyłane nie mogą być ignorowane!
Nadal 500 kalorii dziennie ?
Hi,hi,hi, ja raczej mój organizm muszę ignorować, bo wciąż twierdzi, że McDonalds to pyszności, ciasta i ciasteczka nie pójdą w biodra i dieta wyyysoko-przetworzono-węglowodanowa zrobiłaby mi dobrze.
Tak, nadal 500kal :)))))) Dzis oparłam się devolay z ziemniaczkami, keksowi i makowcowi u cioci :))))