Coś interesującego
Autor
A propo tego, że już kilka z nas narzeka na przerwę w chudnięciu i na to, że efektów na wadzę nie widać załączam to co znalazłam na jednym forum o odchudzaniu.
Często zastanawiasz sie...
Dlaczego stosuje diete, ćwicze, wysilam się, a waga ani rusz!?
Codzienne ważenie się nie ma tak naprawde sensu.. Dlaczego?
                        Tu już odsyłam was do bardzo interesującego artykułu.. znalazłam go wczoraj.. 
ETAPY ODCHUDZANIA
 I etap - jesteśmy na diecie
 Na skutek ograniczonego dopływu energii z pożywieniem organizm
 zaczyna spalać zapasy glikogenu, czemu towarzyszy utrata wody.
 Spadek wagi związany jest więc z odwodnieniem a nie z utratą tkanki
 tłuszczowej. Mimo to czujemy się lepiej.
 II etap - "coś tu nie gra"
 Organizm szybko zaczyna się orientowć że coś jest nie tak. Bardzo
 niska zawartość energii w diecie zmusza go do przestawienia się na
 oszczędniejsze nią gospodarowanie. Zaczyna w tym celu wykorzystywać
 tkankę tłuszczową. Jednocześnie ponownie ulega nawodnieniu. W żądnym
 wypadku nie należy się w tym momencie zniechęcać.
 III etap - chudniemy
 Waga znowu drgnie gdyż energia do funkcjonowania organizmu czerpana
 jest z "magazynu" czyli tkanki tłuszczowej, po woli następuje
 właściwy ubytek masy ciała. Ilość komórek tłuszczowych się nie
 zmienia a jedynie zmniejsza się ich objętość i waga. Jest to proces
 powolny ale za to daje długotrwałe efekty.
 IV etap - waga znowu stoi
 Waga znowu stoi - to znak że nasz organizm musi trochę odpocząć, aby
 przyzwyczaić się do zmniejszonej wagi i uznać ją za coś normalnego (
 a nie tylko stan przejściowy). Maleje całkowita przemiana materii, w
 zwiążku z czym spada też zapotrzebowanie na energię.
 V etap - ponowny spadek wagi
 Sytuacja stabilizuje się. Organizm ponownie sięga po zapasy
 zmagazynowane w tkance tłuszczowej (pod warunkiem że nadal
 kontynuowana jest dieta) Ostatnie dwa etapy mogą się powtarzać.
 Zależy to od tego jak długo stosujemy dietę i jak rygorystycznie jej
 przestrzegamy. Nie powinniśmy się jednak zniechęcać tym że waga się
 nie rusza. Spowodowane jest to naturalnymi procesami fizjologicznymi
 i w procesie prawidłowego skutecznego odchudzania jest po prostu nie
 uniknione.
 VI etap - sukces!
 Jest to moment w którym osiągnęliśmy już wymarzoną wagę, tzn.
 właściwą wagę. Możemy być z siebie dumni. Jeżeli jednak jesteśmy
 bardzo rygorystyczni wobec siebie i prowadzimy odchudzanie bardzo
 długo mnastępuje całkowite wyczerpanie zapasów tłuszczu i
 organizm zaczyna trawić inne tkanki, jak np.mięśnie( jak to ma
 miejsce w przypadku anoreksji). 
 
Więć się odrobine uspokoiłam i czekam aż organizm się przyzwyczai i znowu zacznie chudnąć :)
pozdrawiam,
Komentarze
Dodaj komentarz
Main menu
Najważniejsze artykuły
- Jak zacząć odchudzanie cz1 - nastawienie
- Jak zacząć odchudzanie cz2 - planowanie
- Jak zacząć odchudzanie cz3 - przygotowania
- Jak zacząć odchudzanie cz4 - jak wytrzymać na diecie
- Bilans energetyczny - główna zasada odchudzania
- Picie wody podczas odchudzania
- Ćwiczenia są niezbędne podczas odchudzania
- Biegam aby schudnąć
- Jak zacząć bieganie - stuprocentowa metoda na sukces
- Odchudzanie wymaga ćwiczeń aerobowych i anaerobowych
- Dlaczego notatnik pomaga w odchudzaniu
- Oto dlaczego trzeba jeść często i mało
- Sen jest niezbędny podczas odchudzania
- Co zrobić gdy dałeś plamę w odchudzaniu
- 100 powodów żeby schudnąć













MAm nadzieje , ze w Twoim przypadku tak to wlasnie pojdzie:) Niestety moj organizm wybrał inna ścieżkę hehe a tak ty wiesz co Cie czeka a ja ide w nieznane hehe
powodzenia
Inną znaczy ciągle chudnie? Jeżeli tak to zazdroszczę :)
Andżi