nowy rok:)

Autor

Ewa

Heh,nowy rok, milion deklaracji itd. I jak tu zaczynać z rozciągniętym od smakołyków żołądkiem? Z pełnym barkiem słodyczy które przytaszczył Gwiazdorek?Jeść się chce! ale nie nie, nie dam się tak łatwo ! Nie zmarnuję tego co udało się osiągnąć przed świetami, małymi kroczkami wracam do nie tak dawnych dobrych przyzwyczajeń, mniejsze porcje. Czy Wam też grypa przeszkadza w normalnym odżywianiu i ruszaniu się? Ja uziemiona z dziećmi w domku:(.

Komentarze

Grypa zupełnie rozkłada. Nic się nie chce. Choć mi się też przy okazji jeść nie chce jak jestem chory.

Ewuniu, nie daj się!

Polecam Ci mój sposób: zaparzam herbatę (czerwona - sprzymierzeniec odchudzania, poczytaj o niej koniecznie), dodaję jeden lub dwa plasterki świeżego imbiru i troszkę cynamonu (obie te przyprawy poprawiają krążenie i ułatwiają utratę kilogramów). Piję takich herbat tyle, na ile mam ochotę. Od czasu do czasu do którejś dodaję też łyżeczkę miodu, bo wzmiacnia.

Pozdrowienia

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.