no i mamy!

Autor

Ewa

No i mam już kilka dokladnie trzy dni bez słodyczy! Teraz popijam kefir na drugie śniadanie. Może metoda małych kroczków nie jest taka zła? Mierzyłam dzisiaj sukienki na sylwestra,na razie te co mam w szafie, brzuszek wystaje, fałdki z tyłu(okropność) - motywacja rośnie.

Komentarze

Do Sylwestra jeszcze sporo czasu zostało, także powinnyśmy dać radę trochę zrzucić do tego czasu :) Ja też stosuję metodę małych kroczków, a słodycze odstawiłam dawno temu :)

Najgorzej będzie przebrnąć przez Święta bez przybrania kilograma lub dwóch :P

Odchudzanie to nie zabawa, to ciężka praca.

No właśnie!!! Dlaczego święta nie są po sylwestrze??

:)

Prawdopodobnie skończy się tak, że przez Święta uzbieram kilo lub dwa, a przez tydzień po Świętach będę starała się drastycznie ograniczyć jedzenie i dużo ćwiczyć, żeby pozbyć się tej nadwyżki przed Sylwestrem cheeky

Odchudzanie to nie zabawa, to ciężka praca.

Podoba mi się Twój podpis, to prawda jest!!

:)

Podpisuje sie pod Twoim komentarzem - dobry podpis :)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.