Zmiany, zmiany, zmiany

Witam

Po pierwsze pragnę uprzedzić że nie jestem dietetyczką, trenerką, ani lekarzem, więc wpisy w tym blogu są moimi założeniami i pomysłami na to co robić ze swoją dietą i treningami a nie zaleceniami i tak proszę je traktować.

Po drugie właśnie doszłam do wniosku że jeszcze wiele rzeczy nie wiem i ogromną ilość rzeczy będę musiała się nauczyć. Będę się starała tą wiedzę którą nabywam opisywać na blogu żeby Wam pomóc w drodze do odchudzania.

Po trzecie uważam że NIE MOŻNA SCHUDNĄĆ BEZ DIETY I ĆWICZEŃ RÓWNOLEGLE. Pewnie w komentarzach wywołam burzę " a jak to?, a to nie prawda , a jaschudłam/em 15kg na diecie dunkana, atkinsa, kapuścianej "(odpowiednie skreślić) a tak to. Po prostu uważam że nie można schudnąć w sposób trwały, zdrowy dla Ciebie i skuteczny tylko ćwicząc albo tylko zmieniając dietę.

Niestety dla mnie ma to negatywne konsekwencje bo oznacza po pierwsze więcej pracy i wysiłku, po drugie jeszcze więcej nauki.

Nie ukrywam że w tej chwili jestem laikiem w dziedzinie odchudzania, a dopiero dzięki tej stronie dowiedziałam się jasno jakie są różnice w treningu areobowym i anaerobowym - polecam ten artykuł.

Dopiero dzisiaj dowiedziałam się że mężczyznom na skutek otyłości grożą poważne choroby takie jak Lustrzyca :)

Jednakże wizja siebie pięknej, zgrabnej, szczupłej w sukni ślubnej mnie przekonała i utwierdziła w postanowieniu że od dziś nie od jutra czy przyszłego tygodnie czy innej nie realnej daty, od dziś coś zmienię i stopniowo będę zmieniać różne dziedziny swojego życia. Wiem że nie jest to zmiana na miesiąc czy dwa, dieta na 10 tygodni czy 20, ale pene założenia które pozwolą mi osiągnąć założone cele.