ZACZYNAM !

Właśnie sobie zjadłam..Jejciu zawsze jak zjem następuje taki moment, w którym myślę o tym, żeby schudnąć. Ale potem zazwyczaj nie wychodzi. :( Teraz musi się udać, MUSI, po raz pierwszy raz w życiu to czuję. Żyjąc w XXI wieku tylko piękne są tylko chude, praktycznie wychudzone dziewczyny, mam świadomość, że to troszkę chore, ale sama chcę osiągnąć wagę 45 kg. Mam pewne plany, chciałabym je tu opisać. Nie mam pojęcia nawet, czy ktoś przeczyta ten post, ale co tam. :D Grunt, że ma on dla mnie duże znaczenie. Moja dieta będzie trwała tyle czasu aż osiągnę wymarzoną wagę, muszę odrzucić słodycze, słodkie napoje, produkty mleczne i pszenne oraz zacząć ćwiczyć. MUSI mi się udać, nie widzę innej możliwości. CHCĘ w końcu pokazać sobie i innym, że jestem zdolna do osiągnięcia swoich celów.