dumna :)
Autor
Autor: Martyncia26 data: pon., 17/03/2014 - 21:46
Jestem dumna z siebie, nie uległam pokusą, mama zrobiła gofry (uwielbiam) ślinka mi ciekła,ale powiedziałam sobie stanowcze NIE! mimo,że już byłam skłonna się skusić to w ostatniej chwili rozsądek wziął góę! jestem taka szczęśliwa ,że umiałam się sprzeciwstawić swoim słabośćią i to aż 3 razy
Komentarze
Dodaj komentarz
Main menu
Najważniejsze artykuły
- Jak zacząć odchudzanie cz1 - nastawienie
- Jak zacząć odchudzanie cz2 - planowanie
- Jak zacząć odchudzanie cz3 - przygotowania
- Jak zacząć odchudzanie cz4 - jak wytrzymać na diecie
- Bilans energetyczny - główna zasada odchudzania
- Picie wody podczas odchudzania
- Ćwiczenia są niezbędne podczas odchudzania
- Biegam aby schudnąć
- Jak zacząć bieganie - stuprocentowa metoda na sukces
- Odchudzanie wymaga ćwiczeń aerobowych i anaerobowych
- Dlaczego notatnik pomaga w odchudzaniu
- Oto dlaczego trzeba jeść często i mało
- Sen jest niezbędny podczas odchudzania
- Co zrobić gdy dałeś plamę w odchudzaniu
- 100 powodów żeby schudnąć
Losowe profile
Najnowsze komentarze
bonix
29.01.2019
Szukasz prezentu na jakąś okazję? https://tokante.pl - szeroki wybór koszy upominkowych, sprawdzony pomysł na sprawienie przyjemności bliskiej Ci osobie! :)...
Michuss
18.09.2018
Ja się zgadzam :) Nie dajmy się zwariować :) Nie przejadajmy się, ale korzystajmy z pyszności :) i poruszajmy się w ramach możliwości http://zdrowo.info....
Mea12
21.04.2018
Na szczęście coli mało piję. U mnie prym wiedzie woda mineralna. Tej to piję już naprawdę dużo (przeważnie jest to średniozmineralizowana http://...
DominikaOpała
13.04.2018
OSIĄGAJ SZCZUPŁE LUB MUSKULARNE CIAŁO SZYBCIEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK!
PROSTY TRENING, TANIA DIETA, INDYWIDUALNIE DOBRANA SUPLEMENTACJA!
WEJDŹ TERAZ NA WWW....
DominikaOpała
13.04.2018
OSIĄGAJ SZCZUPŁE LUB MUSKULARNE CIAŁO SZYBCIEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK!
PROSTY TRENING, TANIA DIETA, INDYWIDUALNIE DOBRANA SUPLEMENTACJA!
WEJDŹ TERAZ NA WWW....
Gratuluję ;)
Ja również nie jem słodyczy. Jedyną przyjemnością na jaką sobie pozwalam jest kawałek ciasta przy okazji jakiejś uroczystości rodzinnej. Odkąd jestem na diecie zdarzyło się to 3 razy, więc na 3 tygodnie odchudzania to, myślę, dobry wynik :)
no nie jest źle :)dobrze,że u,iesz walczyć z pokusami i ,że umiesz iść dalej przez dietę mimo, że przyskrobiesz :)
ja jadłąm słodycze na zły nastroój na zmęczenie, na ciężki dzien itd a wiem ,żę to czym się chciałam leczyć powodowało te objawy...
obiadałam się na noc, nie wysypiałam się, bo żołądek musiał pracować, wstawałam zła, leczyłam się słodkim i tak tworzyło się błędne koło....
CIESZĘ SIĘ ŻE MOGĘ BYĆ TU Z WAMI!PORAZ PIERWSZY WIERZĘ,ŻE DOJDĘ DO CELU I W DUŻEJ MIERZE ZAWDZIĘCZAM TO WAM!
O tak, obecność osób będących w podobnej sytuacji jest bardzo motywująca ;-)
Cóż, mnie również rozwaliły słodycze. Bo generalnie nigdy nie jadłam dużo jako takiego pożywienia, ale przyszły problemy, niepowodzenia i...BOOM. Szfka ze słodyczami się nie zamykała....
miałam 2 gofry synek zostawił, miałam taaaaaaaką chęć zjeść już patrzyłam na niego, ale weszłam w www.ilewazy.pl (zawsze tak robię zanim coś zjem) i patrze 140 kcal i mówię-NIE! mogę zjeść tylko 100 kcal więc zaniosłam do kuchni powiedziałam mamie,żeby zjadła a ja płatki kukurydziane :):):)
za to musiałam choligrip wypić (blle) i tymianek i podbiał na gardło... okrutne ale konieczne, bo ledwo chodzę... mam nadzieję, że kcal tam nie było :)
Znam to:-) Fajnie co nie? Panować nad swoim ciałem i nie czuć że robię sobie kszywdę- weszłaś na zdrowy poziom samoświadomości- gratuluję i ... ZAPLANUJ ŻE JUŻ NA ZAWSZE.
DOCENIAM TO CO JUŻ OSIĄGNĘŁAM!!!
bardzo fajnie :) umieć odmówić mimo szczerych chęci :) zrezygnowałam awet ze słodzenia,pije na gorzko i nie jest mi z tym jakoś źle :)
Bo cukier napędza apetyt! Wystarczy kęs rurki z kremem i niegroźne 2 żeli i potem marzysz o jedzeniu bezustannie. Lepiej nie robić sobie tyci przyjemności dla takich konsekwencji- trzeba sobie przypominać czym grozi "próbowanie" lub "kontrolowane" skuszenie się na malutką nic nie szkodzącą porcyjkę. Zawsze szkodzi.
DOCENIAM TO CO JUŻ OSIĄGNĘŁAM!!!
masz rację:) potem taka myśl przychodzi, "skoro mogłem trochę, mogę jeszcze.."