Zaczynamy od nowa :)

A wiec tak... moje odchudzanie zaczelo sie dwa lata temu jak musiałam wyjechac z Polski na 2 miesiace za granice. Pierwsze co zrobilam odstawiłam cukier. Do herbaty zamiast stosować dwie łyżeczku cukru zjadłam cukierka:P Po około tygodniu moim sniadaniem stał sie wafel kukurydziany z serkiem topionym i jakimś warzywkiem :) oBiad- smazone warzywa różniste: papryka kabaczek cukinia marchewka pomidor jako tak zwane leczo :) No a na kolacje zjadałam serek lub ze dwa suchary z rodzynkami . Do tego dochodziły brzuszki około 100 na pusty zołądek. Moja początkowa waga to 73 kg przy 164 wzrostu.  Przyznam to była głupota ale spadek wagi był widoczny. Jak się czułam słabo zjadałam cukierka lub ze dwie kostki czekolady. Po powrocie do Polski każdy zauwarzył roznice bo straciłam 8 kg za granicą .Pożniej pociagnełam diete przez około 3 miesiecy ale zaczełam wprowadzać nowe posiłki.Moja najniższa waga to 53 kg ale szybko wskoczyłam na 57 kg. Obecnie od 3 dni jestem na diecie cwicze na steperze robie brzuszki i dzis jak wstałam juz miałam 55,50 kg ;) do wakacji planuje zejsc na stałe do 50 kg:) Całe zycie marzę o takiej wadze. Ostatnio zmotywowała znow mnie znajoma do działania bo schudła 9 kg ale dzieki szkole odchudzania wyklada na to kupe kasy a ja poprostu wroce do tego co kiedys. Jedyny moj minus wczesniejszego odchudzania bylo podejzenie anemii poniewaz ledwo co zjadałam 500 kalorii dziennie mialam duzo siniakow.A gdy schodzilam z diety jadłam wiecej i sie okazało że jestem w ciązy moj organizm był troche wykonczony i ciązy nie utrzymał wiec dziewczyny z głową sie odchudzamy!! tak więc jesli ktos chce moge opisywac co robie,co jem i ile waże jak sie czuje :) podpowiem ze dzis na obiad jem piers z kurczaka z pieczarkami wszystko zapieke w folii aluminiowej plus mizeria z ogorka bo mam ochote :P Powodzenia wam życzę :)