Nie odpuszczam

Autor

Kolejny dzień za mną i kolejny raz jestem z siebie mega dumna. Ostatnio czuję jakieś zmęczenie materiału, ale daję radę ćwiczyć przez godzinę, także to chyba są bardziej objawy mojej słabej "silnej woli" :)

To już mój 26 dzień bez papierosa, także kolejny powód do dumy (chyba wpadnę w samozachwyt :D). Dziś jedziemy w odwiedziny do znajomego, który pali jak smok i muszę odnaleźć w sobie bardzo dobrze ukryte pokłady silnej woli i nie dać się złamać. Z doświadczenia wiem, że "jeden nie zaszkodzi" wcale się nie sprawdza.

Chciałam jeszcze przez pół godzinki poćwiczyć na bieżni, ale chyba nie uda mi się wygospodarować na to czasu.

Uciekam do szarej rzeczywistości.

Miłego dnia i wytrwania w swoich postanowieniach!! :)

Komentarze

wooow 26 dzien bez palenia podziwiam , ja nie pale , ale zobacz jakie masz plusy popatrz ile zaoszczedzilas kasy zato mozesz sb kupic ladna bluzeczke hihi :) trzymam kciuki za cb napisz czy udalo ci sie niezapalic :) czekam z niecierpliwoscia i trzymam za cb kciuki

Nie paliłam!! :):):) I nie był to taki niewyobrażalny problem jak myślałam :):) Co do zaoszczędzonych pieniędzy, to mam nadzieję, że przydadzą się na nowe jeansy - o rozmiar miejsze!!! :D:D:D Hehehehehehe :D ALe to do tego czasu zaoszczędzę chyba na wymianę całej garderoby :D:D

oo brawo brawo gratki , ja chce sobie zaoszczedzic na sliczne szpilki na lato , nie bede sobie kupowac smakolykow i w ten sposib zaoszczedze na sliczne buciki to jest moj cel ktr mnie motywuje by niejesc tych smieci gdy najdzie mnie ochota !

To dopiero motywacja!! :)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.