03.11.211. - zaczynam diete

Autor

03.11.2011. zaczynam dietę ale boje się że nie dam rady ....

tyle razy zaczynałam  inie wychodziło ;/  Cwiczenia nie są dla mnie problemem  ćwicze często lubie biegać biegam około0 1 godz. ale gożej z moja dieta na początku trzymam się zasad ale jak mam gorszy dzeńczy się nudze  to zjem czekolade albo zaczne się bezograniczeń obrzerać a potem mam wyżuty sumienia i przerywam diete  i tak w kółko ..../ beznadzieja  nie wiem jak mam sobie z tym poradzić ,żeby wytrzymać na diecie  .                  Chciała bym schudnąć przynajmniej z 10 kg a mażenia to 16  , waże 76 przy wzroście 1.72 wiem że mam lekka nadwage ale to nawet nie chodzi o to  żle sie czujew swoim ciele ;/

Komentarze

Mam tak samo jak Ty, teraz jestem 5 dzień na diecie i też jest to moje której z rzędu podejście. Powoli zaczynam przeżywać kryzys ( zaczynam myśleć, a przecież nie jestem aż taka gruba, jak zjem kawałek czekolady to nic się nie stanie) Dobrze wiem, że jest inaczaj, ale chęć jest tak wielka, że ledwno nad nią panuję. Nie wiem ile wytrzymam...

Ja już miesiąc jetem na diecie płynnej. Właściewie już  nawet nie potrzebuję potrzeby jedzenia. to dobrze żeby wrócić do dawnej figury muszę zrzucić ok 17 kg(obecnie przy wzroście 161 ważę 63 kgkiedyś 46). wygląda to tak: 5 dni wtygodniu piję herbatę z cytryną i odrobiną miodu ok. 2l dziennie, 2 razy w tyg. kakaol ub biała kawę,nic nie jem. Już widzę pierwsze efekty. Myślicie że na takiej diecie mogę w 3- 4 miesiące mogę schudnąć te upragnione 17- 18 kg. dodam że mam bardzo silną motywacje i codziennie pływam ok 1h i ćwiczę 0,5 h, ponadto jeżdże na rowerze.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.